SZOK

Deweloper nielegalnie wyciął dwa drzewa w Warszawie. Zrobił to na oczach policji!

2025-04-18 5:08

Na Pradze-Północ w Warszawie doszło do skandalicznej wycinki drzew. Deweloper (Budrem z Ostrowa Wielkopolskiego) mimo wcześniejszych ustaleń i decyzji administracyjnych urzędu, wyciął cenny dąb szypułkowy i kasztanowiec. Mieszkańcy są oburzeni, a władze dzielnicy zapowiadają surowe konsekwencje finansowe i nasadzenia zastępcze. Sprawą zajęła się policja i urzędnicy.

Warszawa, Praga-Północ. Deweloper wyciął nielegalnie dwa drzewa. Nałożono karę administracyjną

14 kwietnia około godziny 10 policjanci otrzymali informację dotyczącą nielegalnej wycinki drzew przez pracowników firmy deweloperskiej na terenie posesji przy ul. Radzymińskiej 14. Deweloper otrzymał zezwolenie na wycięcie konkretnych drzew, jednak wyciął też inne, na co nie posiadał zezwoleniu. Policjanci poinformowali uczestników interwencji o możliwym postępowaniu prawnym − powiedziała „Super Expressowi” nadkom. Paulina Onyszko z praskiej policji.

Urzędnicy poinformowali o tym, że w sprawie zostanie wszczęte postępowanie administracyjne. Zastępca burmistrza Pragi-Północ, Sylwester Klimiuk, podkreślił, że inwestor dopuścił się rażącego naruszenia decyzji administracyjnej. Zgodnie z nią, dąb szypułkowy o obwodzie 205 cm oraz kasztanowiec biały o obwodzie 114 cm miały zostać przesadzone, a nie wycięte.

W związku z tym, władze dzielnicy podejmą kroki w celu nałożenia kary administracyjnej w wysokości około 50 tysięcy złotych, zgodnie z ustawą o ochronie przyrody. Dodatkowo, inwestor zostanie zobowiązany do wykonania nasadzeń zastępczych w stosunku co najmniej 5:1 za dąb i 3:1 za kasztanowiec − powiedział.

Praga-Północ to dzielnica, w której zieleń jest szczególnie cenna i potrzebna. Będziemy konsekwentnie reagować na wszelkie przypadki jej niszczenia – niezależnie od tego, kto je popełnia i z jakiego powodu – zapewnił Klimiuk.

Mieszkańcy Pragi-Północ nie kryją swojego oburzenia. Radny dla Pragi, Krzysztof Michalski, wyraził swoje rozczarowanie: − Straciliśmy dziś jako mieszkańcy dwa cenne drzewa − na działce przy ul. Radzymińskiej 14 doszło do wycinki m.in. pięknego dębu szypułkowego i kasztanowca, które miały zostać zachowane. Jako Porozumienie Dla Pragi dołączyliśmy do postępowania w sprawie planów wycinki w związku z planowaną tam inwestycją, uczestniczyliśmy w oględzinach, rozmawialiśmy z przedstawicielami dewelopera − stwierdził.

Sprawa wycinki drzew na Pradze-Północ z pewnością będzie miała dalszy ciąg. Władze dzielnicy zapowiadają konsekwentne działania w celu ochrony zieleni miejskiej i ukarania sprawców nielegalnej wycinki. Mieszkańcy oczekują, że deweloper poniesie surowe konsekwencje za swoje działania, a zieleń na Pradze-Północ zostanie odtworzona.

W sprawie wycinki wysłaliśmy pytania do dewelopera, do czasu publikacji materiału odpowiedzi nie otrzymaliśmy.

Super Express Google News
Wiosna w Warszawie. Zakwitły żonkile, krokusy i drzewa
Sonda
Czy w Polsce wycina się zbyt dużo drzew?
Mellina
Jan Śpiewak: To ja wymyśliłem hasło PATODEWELOPERKA. MELLINA - Meller

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki