Drożyzna uderzy w warszawskich kierowców. Drakońskie podwyżki opłat za parkowanie

i

Autor: TOMASZ RADZIK/ SUPER EXPRESS Drożyzna uderzy w warszawskich kierowców. Drakońskie podwyżki opłat za parkowanie

Strefa płatnego parkowania w Warszawie. Będzie drożej? Rafał Trzaskowski proponuje zmiany

2022-06-06 17:27

To nie koniec drakońskich podwyżek w Warszawie? Stołeczni radni biorą się za parkowanie w płatnej strefie. Prezydent Rafał Trzaskowski chce, aby stawki godzinowe za postój były wyższe. Postanowił również zaproponować powiększenie strefy o kolejne dwa duże obszary stolicy. Ostateczna decyzja ma zapaść na najbliższej, czwartkowej sesji rady miasta.

Będą podwyżki w strefie płatnego parkowania w Warszawie?

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski złożył radnym projekt uchwały, z którego wynika, że chciałby, aby od 15 sierpnia bieżącego roku parkowanie w płatnej strefie w stolicy było droższe! Zgodnie z zapisami pierwsza godzina postoju wynosiłaby kierowców 4,50 zł, koszt drugiej godziny to 5,40 zł, trzeciej 6,40 zł, a każdej kolejnej ponownie 4,50 zł. Aktualnie za pierwszą godzinę płacimy 3,90 zł, drugą 4,60 zł, a trzecią 5,50 zł. Dodatkowo za gapiostwo mandat ma wzrosnąć z 250 zł do 300 zł. Byłaby to kolejna podwyżka cen. Ostatnia miała miejsce w styczniu 2021 roku. Wtedy też radni wydłużyli czas, w którym trzeba dokonywać opłaty o dodatkowe dwie godziny. (Do godz. 20.00).

Przeczytaj też: Potężny karambol na trasie S8 pod Wyszkowem. Auta totalnie zmiażdżone, są ranni. Lądował śmigłowiec LPR

To jednak nie koniec prezydenckich pomysłów. W projekcie uchwały znalazło się również rozszerzenie Strefy Płatnego Parkowania Niestrzeżonego (SPPN) o kolejne obszary.

Strefy płatnego parkowania w Warszawie

Od stycznia 2023 roku parkometry miałyby pojawić się na Mokotowie i Pradze-Północ. W tej pierwszej dzielnicy granice strefy przebiegałyby ulicami: Czerniakowską, Gagarina, Belwederską, Promenadą, Belgijską, Puławską, Racławicką (do Bałuckiego), Bałuckiego, Różaną Różyckiego, Balladyny i Kulskiego. Natomiast na Pradze byłby to obszar ograniczony ul. Starzyńskiego, podstawą nasypu linii kolejowej numer 9, Radzymińską i dalej tak, jak strefa istnieje obecnie.

Nie przegap: Rafał Trzaskowski wyznał, że był "dupi***em". Co to znaczy?

Czy zmiany proponowane przez prezydenta, które z pewnością mocno uderzą po kieszeni kierowców, wejdą w życie? Tego dowiemy się na najbliższej, czwartkowej sesji rady miasta.

Sonda
Czy opłaty za parkowanie są zbyt wysokie?
Prezes SKM kopie i bije. Szef szybkiej kolei Alan Beroud zdradza nam swoje hobby

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki