Egzekucja niemieckich turystów. Mordercę zdradziła rękawiczka. „Malowany” skazany na dożywocie

2025-07-01 9:55

Zdzisław W. ps. „Malowany” usłyszał wyrok dożywotniego pozbawienia wolności za brutalne zabójstwo niemieckich emerytów, do którego doszło w 2012 roku na warszawskich ogródkach działkowych. Po latach śledztwo wznowiono dzięki przełomowi w badaniach DNA.

Zdzisław W. ps. Malowany usłyszał wyrok dożywotniego więzienia za zabójstwo pary niemieckich emerytów na Siekierkach w maju 2012 r. Wyrok jest nieprawomocny. Przez cały czas trwania procesu mężczyzna nie przyznał się do winy. Warszawski sąd okręgowy uznał oskarżonego Zdzisława W. za winnego zarzucanych mu czynów. Sędzia Paweł Dobosz zaznaczył, że oba zabójstwa były popełnione w ciągu przestępstw, więc wymierza oskarżonemu jedną karę dożywotniego więzienia.

Kryminalna przeszłość oskarżonego nie jest dowodem, że popełnił to przestępstwo. Jest dowodem na to, że trzeba wobec oskarżonego wymierzyć karę, która będzie odpowiadała nie tylko społecznej szkodliwości czynu, ale również warunkom osobistym oskarżonego. Sąd uznał, że jest to uzasadnienie, by wymierzyć oskarżonemu karę dożywotniego pozbawienia wolności – podkreślił sędzia Dobosz.

Decyzją sądu Zdzisławowi W. został także przedłużony areszt do 30 listopada 2025 roku.

Przed odczytaniem wyroku strony wygłosiły mowy końcowe.

Zgromadzony w toku postępowania materiał dowodowy wskazuje na to, że to Zdzisław W. jest sprawcą tego przestępstwa. I nie jest to osoba przypadkowa. Jest to przestępca wielokrotnie karany za udział w zorganizowanych grupach przestępczych. W swoich zeznaniach opisuje, w jaki sposób przerobić broń i w jaki sposób pozostać niewykrytym – powiedział prokurator Szymon Banna. Zaznaczył, że właśnie z tak przerobionej broni padły strzały do obywateli niemieckich.

Mamy tu do czynienia z czynem o bardzo wysokiej szkodliwości, a Zdzisław W. to osoba wielokrotnie karana przed i po tym zdarzeniu i nie wykazuje żadnych oznak poprawy swojego zachowania – kontynuował prokurator, domagając się dla niego dożywocia.

Obrońca oskarżonego podkreślił, że dowód w postaci śladu DNA na rękawiczce znalezionej na miejscu zbrodni nie pozwala na ustalenie sprawstwa czynu. – Tu musiałby być jakiś konkretny ciąg przyczynowo-skutkowy, jakiś system poszlak, dowodów poszlakowych, które wskazywałyby na sprawstwo mojego klienta. A ja tutaj tego nie widzę – zaznaczył.

Własną mowę końcową wygłosił także Zdzisław W. – przez godzinę czytał ją z kartki. Nie przyznał się do winy i wniósł o uniewinnienie, twierdząc, że rękawiczka z jego DNA to element manipulacji. 

Zbrodnia, o której mowa, miała miejsce 19 maja 2012 roku. Na warszawskich Siekierkach, w zaparkowanym czerwonym kamperze, znaleziono zwłoki kobiety z ranami postrzałowymi i ciężko rannego mężczyznę. 63-letnia Silke G. zginęła od czterech strzałów w głowę i w klatkę piersiową. 62-letni Peter H. został postrzelony raz w głowę, a następnie sprawca poderżnął mu gardło. Mężczyzna zmarł w szpitalu.

Ofiary to niemieccy emeryci podróżujący po Europie. W tamtym czasie zmierzali na Ukrainę, gdzie miały się odbyć mistrzostwa Europy w piłce nożnej.

Na miejscu zbrodni zabezpieczono wiele dowodów. Jednym z nich była leworęczna rękawiczka z cząsteczką GSR (ślad po wystrzale) oraz śladową ilością DNA. W 2013 roku śledztwo umorzono, ale policja zachowała próbki do ponownej analizy, gdyby pojawiły się nowe tropy.

Przełom nastąpił po latach, gdy dzięki nowoczesnym metodom badań DNA udało się przypisać materiał genetyczny Zdzisławowi W. ps. „Malowany” – wcześniej wielokrotnie karanemu przestępcy. W chwili postawienia zarzutów odsiadywał on wyrok za postrzelenie swojego syna. W dniu zabójstwa był jednak na wolności.

W trakcie procesu zeznawali również biegli. Specjalista z zakresu balistyki częściowo przyznał rację oskarżonemu, przyznając, że broń mogła być zmodyfikowana. Z kolei ekspert od GSR stwierdził, że pojedyncza drobina na rękawiczce nie przesądza sprawy, ale jej związek ze zbrodnią jest możliwy.

Ostatecznie, Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Zdzisława W. na dożywotnie więzienie.

Super Express Google News
Sąd Apelacyjny zaostrzył kary w procesie o zabójstwo sześciomiesięcznego Maksia
Sonda
Jaka powinna być kara za zabójstwo?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki