Ewa Dobiecka z Mokotowa zniknęła bez śladu!

2014-04-01 0:32

Rodzina Ewy Dobieckiej (15 l.) z Mokotowa umiera ze strachu. Nastolatka wyszła w czwartek do szkoły i od tamtej pory nie wróciła do domu. Ostatni ślad za dziewczyną prowadzi na Dworzec Centralny, gdzie spotkała się z tajemniczym mężczyzną.

Matka zaginionej Ewy natychmiast rozpoczęła poszukiwania córki, umieszczając ogłoszenie w Internecie. "Wyszła z domu w czwartek około godz. 10 rano. Około godz. 21 była widziana przez koleżankę na peronie Dworca Centralnego w towarzystwie dwóch chłopców w jej wieku. Do godz. 1 w nocy miałam z nią kontakt, ale nie chciała wracać do domu. Nie wróciła do tej pory" napisała zrozpaczona pani Iwona Dobiecka. Kobiecie udało się ustalić, że Ewa umówiła się na dworcu z tajemniczym mężczyzną o imieniu Chris. Te wszystkie informacje pozostają jednak wciąż niepotwierdzone. Policja sprawdza każdy trop.

Przeczytaj: Zaginęła Monika Krzyżaniak z Poznania. Wróć do nas!

- Poszukiwana dziewczyna jest szczupła, ma ok. 170 cm wzrostu, rude włosy i szarozielone oczy. W dniu zaginięcia była ubrana w czarną kurtkę w drobną kratę, polar koloru czarnego z napisem "straż" na plecach, spodnie jeansowe i białe sportowe buty - mówi nadkom. Magdalena Bieniak z komendy na Mokotowie, gdzie mieszkała zaginiona. Ewa ma także charakterystyczne tiki oczu i powinna systematycznie przyjmować leki, których przy sobie nie ma. Każdy, kto ma informację o jej losach bądź miejscu pobytu, proszony jest o kontakt z policją pod nr. 997 lub 22 603 11 28.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki