Głos Tomasza Knapika znika z komunikacji miejskiej w Warszawie? Mieszkańcy donoszą o zmianach
Warszawiacy nie kryją zaskoczenia tymi zmianami. Głos Tomasza Knapika towarzyszy setkom tysięcy osob na co dzień i trudno wyobrazić sobie innego lektora zapowiadającego przystanki w Warszawie. Jednak od czwartku (29 maja) zbliżając się do jednego z ponad stu miejsc, zamiast głębokiego, męskiego głosu usłyszymy głos dzieci.
Urzędnicy uspokajają, że to jedynie tymczasowa akcja z okazji Dnia Dziecka. – Od 29 maja do 4 czerwca w warszawskich autobusach i tramwajach nazwy przystanków zapowiadane będą głosami dzieci. Dwunastu małych bohaterów – w tym zwycięzcy licytacji WOŚP – usiadło przed mikrofonem i specjalnie dla mieszkańców Warszawy przeczytało nazwy ponad stu przystanków. Głosy naszych małych lektorów będzie można usłyszeć na trasach autobusów i tramwajów we wszystkich stołecznych dzielnicach – wyjaśnia stołeczny ratusz.
Tomasz Knapik nie jest jedynym lektorem, którego słychać w autobusach i tramwajach. Spiker zmarł we wrześniu 2021 r. Warszawa jednak się rozrasta, powstają nowe przystanki i zapotrzebowanie na kolejne zapowiedzi głosowe nie maleje. Knapka zastąpił więc jego syn, Tomasz, na co dzień dziennikarz związany ze stacją TVN24. - Po śmierci Tomasza Knapika zdecydowaliśmy, że nie będziemy rezygnować z nagranych przez niego komunikatów, do których pasażerowie są przywiązani. To „znak firmowy” Warszawskiego Transportu Publicznego. Informacje dla pasażerów muszą być jednak cały czas aktualizowane, więc trzeba było wybrać nowego lektora – wyjaśniała 3 lata temu w Katarzyna Strzegowska, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego.