NASZ NEWS!

Gwałt na Żurawiej i morderstwo w Parku Praskim. Ten sam sposób działania sprawców budzi obawy

2024-02-29 12:56

Nocne życie stolicy tętni każdego dnia. W centrum Warszawy codziennie odbywają się nocne imprezy i zabawy. To czasami daje się we znaki innym mieszkańcom. Nie chodzi tylko o hałas, ale również o poczucie bezpieczeństwa. W niedzielę (25 lutego) otrzymaliśmy wiadomość o brutalnym ataku na dziewczynę, która wracała z samego rana do domu. Liza była duszona i została wykorzystana przez nieznajomego jej chłopaka. Czy śledczy pracujący nad tą sprawą widzą podobieństwo z nierozwiązaną do tej pory zbrodnią w Parku Praskim sprzed półtora roku?

Zostały zgwałcone i porzucone. Jedną uratowano, drugą znaleziono martwą w krzakach

W nocy z soboty na niedzielę (z 6 na 7 sierpnia 2022 roku) sprawca lub sprawcy brutalnie zgwałcili i zamordowali 47-letnią kobietę − obywatelkę Mołdawii. Wtedy, jako pierwsi informowaliśmy was o tym koszmarze. W trakcie naszego dziennikarskiego śledztwa ustaliliśmy, że kobieta została uduszona i rozebrana. Jej nagie ciało zostało wciągnięte w krzaki i porzucone w Parku Praskim na warszawskiej Pradze.

Prokuratura natychmiast wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa w związku ze zgwałceniem. − W toku postępowania dokonano oględzin monitoringu z 15 miejsc w okolicy Parku Praskiego, przesłuchano wielu świadków, uzyskano wiele opinii między innymi z zakresu badań biologicznych, w tym profilowania sprawcy na podstawie DNA − opowiadała kilka miesięcy po brutalnym mordzie prok. Katarzyna Skrzeczkowska z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.

Czy śledczy zauważyli wspólny mianownik tej zbrodni i ostatniej, do której doszło pod koniec lutego? Tym razem w samym sercu stolicy, chwilę przed wschodem słońca w jednej z bram na ul. Żurawiej odnaleziono ciało 25-letniej dziewczyny. − Została znaleziona naga, bez funkcji życiowych − informowała nas policja w niedzielę, 25 lutego.

Sprawca założył kominiarkę, podszedł do swojej ofiary, przyłożył jej nóż do gardła i siłą zaciągnął w bramę. Horror trwał blisko pół godziny. Zatrzymany i oskarżony o usiłowanie zabójstwa kobiety na tle rabunkowym i seksualnym mężczyzna chwilę później porozrzucał rzeczy osobiste swojej ofiary, wsiadł do tramwaju i jak gdyby nic – odjechał z miejsca zdarzenia.

Mężczyzna wpadł, kiedy wychodził z budynku, w którym wynajmował mieszkanie. Był kompletnie zaskoczony i nie stawiał oporu. Podczas przeszukania zajmowanego przez niego lokalu policjanci znaleźli i zabezpieczyli między innymi duży nóż kuchenny i kominiarkę użyte do popełnienia przestępstwa. Wiadomo już, że napastnik zrabował swojej ofierze dwa telefony komórkowe, kilka kart płatniczych oraz portfel. Policjanci odzyskali wszystkie te przedmioty – relacjonował podinsp. Robert Szumiata ze śródmiejskiej policji.

Reszta materiału pod galerią zdjęć:

Liza walczy o życie po brutalnym gwałcie w centrum Warszawy. Wstrząsający apel jej chłopaka

W Parku Praskim zginęła obywatelka Mołdawii, a w centrum stolicy zgwałcono Białorusinkę

W rozmowie z dziennikarzem "Super Expressu" prok. Katarzyna Skrzeczkowska z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga zdradza, że prokurator zajmujący się sprawą brutalnego gwałtu i usiłowania zabójstwa z ul. Żurawiej najprawdopodobniej pochyli się również nad sprawą morderstwa z Parku Praskiego z 2022 roku. Śledczy również jak my, zauważyli podobieństwa w tych dwóch zbrodniach. 

Ta sprawa (morderstwo w Parku Praskim – red.) cały czas jest w toku. Prokurator na pewno będzie porównywał ślady z jednego i drugiego miejsca zdarzenia – komentuje, wspominając o gwałcie na ul. Żurawiej.

Przyznaje jednocześnie, że w związku z brutalnym wykorzystaniem 25-letniej Lizy sprawdzono już ślady i porównano inne zbrodnie, do których dochodziło w Polsce w przeciągu ostatnich miesięcy. Nie znaleziono jednak żadnych podobieństw. – To nie zawsze musi być tak, że dokonuje tego jedna osoba. Czasami do miasta, w związku z zapowiedzianą imprezą, koncertem, przyjeżdżają inne osoby mogące również dokonywać takich zbrodni – dodaje w rozmowie z "SE".

W tej sprawie skontaktowaliśmy się również z rzecznikiem prasowym Prokuratury Okręgowej w Warszawie. – Na chwilę obecną nie ma podejrzeń, że podejrzany w sprawie prowadzonej przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Śródmieście w sprawie usiłowania zabójstwa 25-letniej kobiety na tle rabunkowym i seksualnym mógł być zaangażowany w jakikolwiek sposób w inne tego typu zdarzenia do jakich doszło w przeszłości. Natomiast jeśli takie podejrzenia się pojawią zostaną one poddane analizie i sprawdzone – podsumowuje prok. Szymon Banna.

Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki