Holenderski towar wart cztery miliony złotych krążył po Mazowszu. Policjanci złapali kilkanaście osób [ZDJĘCIA, WIDEO]

2021-04-16 17:00

Aż 16-tu mężczyzn parało się nielegalnym zarobkiem. Przestępcy pochodzili z Mazowsza, Podlasia czy Kujaw. Byli w różnym wieku. Najmłodszy miał 28 lat, a najstarszy 69. Łączyło ich jedno - narkotyki. Funkcjonariusze Komendy Stołecznej Policji zatrzymali członków zorganizowanej grupy przestępczej przemycającej narkotyki i handlującej nimi. Środki odurzające przywożone były z Holandii. Grupa mogła wprowadzić do obrotu m.in amfetaminę, kokainę i heroinę o wartości ponad 4 mln zł.

W latach 2007 – 2017 przestępcy obracali mnóstwem narkotyków, od marihuany i amfetaminy, po kokainę, heroinę ecstasy i psychotropy. Wartość narkotyków mogła przekroczyć aż 4 mln. zł. Prochy ściągali z zagranicy. - Narkotyki były przywożone z Holandii, a następnie rozprowadzane m.in. w Warszawie i w okolicznych miejscowościach - podała w piątek Prokuratura Krajowa. Rozprowadzali je m.in. w Warszawie, Markach, Ząbkach, Wołominie, Płocku czy Płońsku. Ten proceder zapewnił im stałe źródło dochodu. Teraz zostali zatrzymani.

NIE PRZEGAP: Para z Warszawy namówiła dziecko do kradzieży. Teraz mają potężne problemy

Dilerzy holenderskich narkotyków złapani

Śledztwo jest nadzorowane przez Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej. Na podstawie prokuratorskich nakazów zatrzymania stołeczni policjanci przy pomocy antyterrorystów przeprowadzili obławę na kilkanaście mieszkań w trzech województwach. Podczas akcji mundurowi zatrzymali czternastu dilerw. - Dwie osoby w wieku 31 i 45 lat zostały dowiezione na przesłuchania z aresztów śledczych w Iławie i Warszawie, w których odbywają kary za wcześniej popełnione przestępstwa - przekazał nadkom. Sylwester Marczak, rzecznik Komendanta Stołecznego Policji.

Prokurator przedstawił zatrzymanym zarzuty wewnątrzwspólnotowego przewozu, wywozu, nabywania i dostawy znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych oraz obrotu nimi. Jeden ze złapanych, 39-latek odpowie także za handel bronią bez zezwolenia. Prokurator wnioskował do sądu o tymczasowe aresztowanie siedmiu osób, ale sąd uwzględnił sześć z nich. Pozostali podejrzani zostali przez prokuratora objęci wolnościowymi środkami zapobiegawczymi, w tym poręczeniami majątkowymi i obowiązkiem stawiania się na dozór.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki