Huk strzelb myśliwych doprowadzał go do szału. W końcu nie wytrzymał. Teraz grozi mu więzienie

2025-11-20 11:43

Huk strzelb myśliwych doprowadzał go do szału. W końcu nie wytrzymał. Teraz grozi mu więzienie! Zwoleńscy kryminalni zatrzymali 38-letniego mieszkańca powiatu, który w październiku ubiegłego roku ukradł fotopułapki zamontowane w lesie przez myśliwych. Urządzenia służyły do obserwacji zwierzyny na terenach łowieckich. Mężczyzna usłyszał cztery zarzuty kradzieży i grozi mu 5 lat odsiadki.

Myśliwy zastrzelił człowieka. Marcin Możdżonek grzmi po tragedii. Nie ma żadnego wytłumaczenia.

i

Autor: Shutterstock
Super Express Google News
  • Mężczyzna z powiatu zwoleńskiego, zirytowany odgłosami polowań, ukradł fotopułapki należące do lokalnego koła łowieckiego.
  • 38-latek usłyszał cztery zarzuty kradzieży. Jego działania były formą protestu przeciwko myśliwym.
  • Grozi mu do 5 lat więzienia; dowiedz się, co stało się ze skradzionymi urządzeniami.

Kradzież fotopułapek w lesie. 38-latek zatrzymany

W poniedziałek, 17 listopada, zwoleńscy kryminalni ustalili i zatrzymali 38-letniego mieszkańca powiatu zwoleńskiego. Mężczyzna jest podejrzany o kradzież czterech fotopułapek, należących do myśliwych jednego z lokalnych kół łowieckich. Jak informuje asp. Katarzyna Słyk z Komendy Powiatowej Policji w Zwoleniu, „fotopułapki służyły do monitorowania aktywności zwierzyny na terenach łowieckich, co jest kluczowe dla prowadzenia gospodarki łowieckiej”. Zaginięcie urządzeń wzbudziło niepokój wśród członków koła, którzy zgłosili sprawę policji. Początkowo nie było wiadomo, kto stoi za tymi nietypowymi zniknięciami.

Myśliwy zostawił w lesie 14-letniego syna, uciekając przed policją

Ukradł, bo miał dosyć wystrzałów

Motywy działania 38-latka okazały się zaskakujące i rzuciły nowe światło na całą sprawę. Podczas przesłuchania mężczyzna tłumaczył, że denerwowały go dobiegające z okolicy odgłosy strzelania. Będąc w lesie na grzybach, zobaczył na jednym z drzew zawieszoną fotopułapkę i postanowił ją zabrać. Jak sam przyznał, „takich kradzieży było cztery. Trzy urządzenia wyrzucił w lesie, a jedno zatrzymał dla siebie”. To wyznanie wskazuje na pewną formę protestu przeciwko działalności myśliwych, choć wyrażoną w sposób niezgodny z prawem.

Grozi mu nawet 5 lat więzienia

Zatrzymany 38-latek usłyszał cztery zarzuty kradzieży. Zgodnie z polskim prawem, za tego typu przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat. Sprawa trafi teraz do sądu, który zdecyduje o dalszych losach mężczyzny. Policjanci zdołali odzyskać jedną ze skradzionych fotopułapek, która została już zwrócona prawowitemu właścicielowi. Pozostałe trzy urządzenia, jak wynika z zeznań podejrzanego, zostały porzucone w lesie i najprawdopodobniej uległy zniszczeniu lub zaginięciu.

Sonda
Czy popierasz polowanie na zwierzęta przez myśliwych?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki