Ich kamienica idzie do remontu. Boją się, że już do niej nie wrócą

i

Autor: Sebastian Wielechowski / Super Express Ich kamienica idzie do remontu. Boją się, że już do niej nie wrócą

Warszawa. Ich kamienica idzie do remontu. Boją się, że już do niej nie wrócą

2022-06-14 15:10

Mieszkańcy lokali komunalnych przy ul. Wileńskiej 7 zostaną wysiedleni. Dzielnica zapowiedziała długo oczekiwany remont budynku po tym jak inspektorat budowlany uznał, że może być tam niebezpiecznie. Lokatorzy boją się jednak, że urzędnicy nie chcą, aby to oni wrócili do swoich domów. W ramach protestu zebrali się pod ratuszem Pragi-Północ pod hasłem „Wileńska broni się przed wysiedleniem”.

Wielki remont kamienicy na Pradze-Północ w Warszawie

Na początku kwietnia tego roku burmistrz Ilona Soja Kozłowska podpisała uchwałę, wedle której kamienica przy ul. Wileńskiej 7 w której znajduje się aż 70 lokali, ma zostać wyremontowana. Wydawałoby się, że taka wiadomość powinna ucieszyć jej mieszkańców, ponieważ po latach oczekiwań w lokalach komunalnych pojawi się centralne ogrzewanie. Sęk w tym, że ci, którzy dostali informację o „wykwaterowaniu na czas nieokreślony” nie mają pewności czy dzielnica da im możliwość powrotu po remoncie. - O tym, że urząd planuje nas przesiedlić, dowiedziałam się dopiero od sąsiadki, która dostała pismo z propozycją zamiennego lokalu - mówi zdenerwowana Krystyna Dzierżanowska (64 l.), mieszkająca przy Wileńskiej 7 od 20 lat.

Zobacz też: Wielkie zmiany na Placu Zbawiciela w Warszawie. Kierowcy stracą, piesi zyskają

Kulejąca komunikacja urzędu dzielnicy

Mieszkańcy żądają od Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami deklaracji, że po remoncie będą mogli wrócić. Dotychczas jej nie dostali. - Działania dzielnicy prowadzą do tego, aby wysiedlić mieszkańców i wprowadzić w to samo miejsce innych „lepszych” najemców, czyli majętnych inwestorów. To typowe zjawisko na Pradze - komentuje Zenobia Żaczek z Komitetu Obrony Praw Lokatorów.

Mieszkańcy wyszli pod ratusz

W poniedziałek, 13 czerwca, o godzinie 17 mieszkańcy kamienicy przy ul. Wileńskiej 7 poszli wspólnie zaprotestować przeciwko temu jak traktują ich urzędnicy. Żądają oni obietnicy, że będą mogli wrócić do swoich mieszkań oraz jasnej komunikacji z ZGN. Zdjęcia z protestu można obejrzeć poniżej. 

 - W sprawie remontu nie otrzymałem żadnej informacji o tym co się wydarzy z moim mieszkaniem. Ja i sąsiedzi żyjemy jak na szpilkach - mówi Edward Urbanowicz. 

Kto zamieszka na Wileńskiej 7?

O sprawę zapytaliśmy Urząd Dzielnicy Pragi-Północ. - Po zakończeniu prac remontowych zamieszkiwać będą osoby zakwalifikowane do udzielenia pomocy mieszkaniowej - zapewnia "Super Express" Bożena Salich, dyrektor ZGN Praga-Północ. - Niewykluczone, że obecni najemcy będą potraktowani priorytetowo, o ile zgłoszą chęć powrotu do budynku - podaje urzędniczka. Gdy dziennikarz "Super Expressu" przeczytał mieszkańcom o obietnicach ZGN, ci byli wręcz zdziwieni, jak mówią "to pierwsza taka obietnica". 

Prace potrwają 2,5 roku

Na ten moment niewiadomo kiedy rozpocznie się remont, póki co ZGN skupia się na tym, by przesiedlić mieszkańców do lokali zastępczych. - Przewidywany okres prac remontowych szacowany jest na dwa i pół roku od momentu przekwaterowania ostatniego najemcy - informuje dyrektor Bożena Salich. Mieszkańcy muszą liczyć na siebie i siłę protestu. Jak zwraca uwagę Zenobia Żaczek, podobna sytuacja miała miejsce przy ul. Siedleckiej 25 na Szmulkach. Tam mieszkańcy także byli mieli być bezpowrotnie wysiedleni, ale po interwencji urząd zapewnił im powrót do dotychczasowych mieszkań.

 - Mieszkam tu od 1982 r. i na Wileńskiej wychowałem swoje dzieci. Chcę dostać gwarancję, że gdy remont się skończy to będę mógł wrócić do domu - wyznaje Władysław Stokowski.

Sonda
Czy masz mieszkanie na własność?
Dwa pożary tego samego dnia. Mieszkańcy Pragi stracili swoje mieszkania

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki