Mimo że pokrywa śniegu na całorocznym stoku narciarskim "Szczęśliwice" ma aż 1,50 m, to słońce fantastycznie tu operuje. Opalać można się niczym na zakopiańskiej Gubałówce.
- Uwielbiam słońce - mówi Monika Zalewska (19 l.) studentka, która przyszła na Górkę Szczęśliwicką pojeździć na nartach. - Korzystam więc z okazji i między kolejnymi zjazdami łapię pierwsze promyki - dodaje zadowolona.
Ale warszawianki nie przepuszczą żadnej okazji, żeby poczuć zbliżającą się wiosnę. Uśmiechające się do słońca buzie widać też na ruchliwych ulicach.
- Wiosna już tuż-tuż - cieszy się Kasia Stelmaszewska (25 l.), menedżer, która na Barbakanie próbowała nieśmiało złapać trochę brązowego koloru.