Próba przemytu narkotyków na Lotnisku Chopina wyszła na jaw, gdy dwie kobiety nie umiały odpowiedzieć na proste pytania. Holenderka i Brytyjka przyleciały z Johannesburga do Warszawy odrębnymi rejsami. Obydwie wracały do swoich krajów. Żadna z nich nie potrafiła jednak wytłumaczyć dlaczego wybrały drogę przez Warszawę. Nie umiały też wyjaśnić celu pobytu w Afryce. To wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy w obu przypadkach.
Po otwarciu bagaży pełnych ubrań, uwagę funkcjonariuszy zwróciła nienaturalna grubość spodu walizek. Pomiędzy ich ściankami w podwójnym dnie, ukryte były po dwie paczki oklejone folią i taśmą, zawierające granulat koloru beżowego. Jak się okazało po wstępnym wyniku badania narkotestem była to heroina. Potwierdziły to szczegółowe badania w Centralnym Laboratorium Celno-Skarbowym w Otwocku.
Jak podaje Służba Celno-Skarbowa Holenderka próbowała przemycić w podwójnym dnie walizki ponad 5 kg heroiny, natomiast obywatelka Wielkiej Brytanii miała w walizce ukryte blisko 3,5 kg narkotyków. Wartość przejętej heroiny to blisko 2 mln. złotych. Obydwie kobiety zostały zatrzymane i po przesłuchaniu w prokuraturze trafiły do aresztu na trzy miesiące. Za przemyt takiej ilości narkotyków kobietom grozi kara pozbawienia wolności od 3 do 15 lat.
Podcasty
Playlisty tematyczne
