Cóż za zwrot akcji!

Maryśka jak złoto! Zgłosił kradzież złota po dziadku, okazało się, że ukradli mu 10 kg zioła!

2022-11-22 7:01

Wszystko zaczęło się od zgłoszenia o napaści. 27-latkowi miało zostać skradzione złoto po dziadku. Okazało się jednak, że zamiast rodzinnych pamiątek w skradzionej torbie było ponad 10 kg marihuany! W ciągu kolejnej godziny policjanci ujawnili jeszcze około 20 kilogramów środków odurzających. W sprawie zatrzymano trzech mężczyzn, którzy już usłyszeli zarzuty.

Szarpanina i kradzież na Woli

W połowie października policjanci z Woli otrzymali niepokojące zgłoszenie. Na klatce schodowej w budynku wielorodzinnym miało dojść do szarpaniny pomiędzy dwoma mężczyznami. - Na miejscu 27-latek poinformował mundurowych, że odwiedził go znajomy, który chciał kupić od niego złoto po dziadku. W pewnym momencie wywiązała się pomiędzy nimi szamotanina. Znajomy użył wobec 27-latka tasera, ten zranił go nożem, a przy okazji poranił swoją dłoń. Znajomemu udało się uciec z torbą w której, jak początkowo twierdził mężczyzna, miało znajdować się złoto - przekazała nadkom. Marta Sulowska z policji na Woli.

Na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe, które opatrzyło dłoń 27-latka. Natomiast w mieszkaniu mężczyzny policjanci przeprowadzili oględziny. Mundurowi szybko ustalili, że nie chodziło o złoto, lecz o narkotyki. - Podczas przeszukania mieszkania 27-latka policjanci ujawnili znaczną ilość narkotyków. Znajdowały się one w torbach na balkonie i w mieszkaniu. Łącznie było to około 20 kilogramów marihuany i kilka porcji kokainy – poinformowała nadkom. Sulowska.

Złodziej maryśki schwytany

W tym samym czasie inne załogi patrolowe i funkcjonariusze operacyjni poszukiwali drugiego, zranionego mężczyzny, który uciekł z torbą rzekomo wypełnionej złotem. Jak się okazało, trafił on do szpitala z raną kłutą pleców. Co więcej, policjanci dotarli również do kolejnego, trzeciego mężczyzny, który miał pomóc uciekinierowi. W jego mieszkaniu policjanci ujawnili skradzioną torbę, a w niej nie złoto, lecz ponad 10 kg marihuany.

Trzej mężczyźni z zarzutami

Policjanci nieprzerwanie przez kilka godzin ustalali dokładne okoliczności i przebieg zdarzenia. Wszystkie znalezione przez mundurowych narkotyki zostały zabezpieczone i poddane oględzinom, a trzej mężczyźni zatrzymani.

W sprawie Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola wszczęła śledztwo. - Po zgromadzeniu materiału dowodowego przez śledczych podejrzani usłyszeli zarzuty karne, pierwszy z nich usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających w postaci ziela konopi innych niż włókniste o łącznej wadze około 20 kilogramów i substancji psychotropowej w postaci kokainy oraz naruszenia czynności narządu ciała na okres trwający dłużej niż 7 dni. Na wniosek prokuratora decyzją sądu podejrzany został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące - przekazała nadkom. Marta Sulowska.

Jak dodała policjantka, drugi z podejrzanych usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających w postaci ziela konopi innych niż włókniste o łącznej wadze ponad 10 kilogramów. Mężczyzna został objęty dozorem policyjnym.

Z kolei trzeci podejrzany, który trafił do szpitala, usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających w postaci ziela konopi innych niż włókniste o łącznej wadze ponad 10 kilogramów oraz rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu. - Na wniosek Prokuratora decyzją sądu wobec podejrzanego został zastosowany dozór policyjny, poręczenie majątkowe w kwocie 50 tysięcy złotych i zakaz opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu – przekazała nadkom. Sulowska.

Zgłosił kradzież złota po dziadku, okazało się, że ukradli mu 10 kg zioła

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki