Warszawa: Miejsc w przedszkolach jak na lekarstwo

2014-03-06 3:00

Burmistrz Rembertowa chce budować nowe przedszkole... na parterze liceum. - Kuriozum - krytykują radni opozycji i nauczyciele LO. Urzędnicy odpowiadają: - Nic nadzwyczajnego. W Paryżu przedszkole doskonale funkcjonuje w połączeniu nawet z domem starców.

W Warszawie są dziś 334 przedszkola samorządowe na 51 tys. dzieci. Ratusz musi w latach 2015-2017 zapewnić miejsca w przedszkolach wszystkim 3- i 4-latkom. Żeby zdążyć, trzeba tworzyć nowe placówki już teraz. Prezydent Warszawy przyznała 75 mln zł na 2,3 tys. miejsc w nowych przedszkolach, m.in. na Mokotowie, Białołęce czy Bielanach. Kiepsko jest w Rembertowie. - Według stanu na dziś we wrześniu 2015 r. mielibyśmy dla trzylatków tylko 10 miejsc, a potrzebujemy cztery razy tyle - mówi burmistrz Rembertowa Kacper Pietrusiński (36 l.). Dotąd dzielnica nie potrafiła rozwiązać problemu, teraz próbuje gasić pożar. Burmistrz chce urządzić przedszkole na parterze liceum im. T. Kościuszki przy ul. Kadrowej, z oddzielnym wejściem. Bo będzie szybko i tanio. Ale nie wszystkim się to podoba. - Protestuję! Naprawdę chcecie, żeby trzylatki biegały w towarzystwie 17-letnich byków?! - atakuje pomysłodawców radna miasta Olga Johann (76 l.) z PiS.

- To nic nadzwyczajnego. W Paryżu przedszkole świetnie funkcjonuje w domu starców - ripostują rembertowscy urzędnicy.

Wśród nauczycieli z LO przy Kadrowej wrze. - To blokowanie możliwości rozwoju naszego liceum - ocenia Anna Podgórska ze szkolnej Solidarności. - Dzielnica powinna załatwić sprawę miejsc dla dzieci kompleksowo, a nie tylko prowizorycznie, kosztem liceum - wtóruje jej przedstawicielka rodziców przedszkolaków Violetta Bart-Szumilas. Szkoła jest świeżo wyremontowana, na parterze są nowa biblioteka i siłownia. Nauczyciele boją się, że wydatki pójdą na marne. - Ja bym swoich wnuków do takiego przedszkola nie posłała - dodaje bibliotekarka Grażyna Szymczyk (58 l.).

Zobacz też: Warszawa: Startują zapisy do przedszkoli

Dyrektor LO Małgorzata Orzeszek (55 l.) rozkłada ręce: - Decyzje zapadały poza mną. Rada Warszawy ma dziś dać 3 mln zł na adaptację części ogólniaka dla maluchów. Głosami PO finanse raczej zostaną przyznane. Radny PiS Jarosław Krajewski proponuje, by za 7 mln zł zbudować docelowe przedszkole przy ul. Czwartaków. Ale burmistrzowi ten pomysł się nie podoba. I pieniędzy nie chce.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki