WARSZAWA: Most się sypie

2013-03-18 2:00

Drogi i mosty w Warszawie są w ruinie! W niedzielę metrowy kawał gzymsu wykruszył się z mostu Gdańskiego i... spadł na Wisłostradę. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale sytuacja wyglądała bardzo groźnie. Ruch na trasie został wstrzymany. A drogowcy bagatelizują sytuację i tłumaczą wypadek... roztopami.

Do zdarzenia doszło ok. godz. 11. Na jezdnię Wisłostrady w kierunku Łomianek z mostu Gdańskiego zwalił się gzyms. Na szczęście na tym pasie akurat nie jechało żadne auto. - Ale odłamki betonu uszkodziły przejeżdżający obok samochód - mówi kom. Robert Szumiata z zespołu prasowego stołecznej policji. Funkcjonariusze szybko zawiadomili drogowców i zabrali się do działania. Oceniono, że część gzymsu, który może się jeszcze skruszyć trzeba szybko skuć. Około godz. 12 całkowicie zamknięto Wisłostradę i pracownicy pogotowia szybko skuli odpadające fragmenty.

Sytuację drogowcy tłumaczą warunkami pogodowymi. - To normalne - bagatelizuje sprawę Karolina Gałecka, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich. - Tak się dzieje, kiedy temperatura oscyluje wokół zera - tłumaczy. Według ZDM takie incydenty nie powinny się powtórzyć.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki