Na urządzeniu, którym go badali, zabrakło skali. Mógłby zapaść w śpiączkę. Dramatyczne sceny pod Ostrołęką

i

Autor: whoismargot/cc0/Pixabay.com Do policjantów z Goworowa pod Ostrołęką zgłosił się starszy mężczyzna, który doznał ataku hiperglikemii, zdj. ilustracyjne

Na urządzeniu, którym go badali, zabrakło skali. "Mógłby zapaść w śpiączkę". Dramatyczne sceny pod Ostrołęką

2022-06-29 9:20

Do policjantów z Goworowa pod Ostrołęką zgłosił się starszy mężczyzna, który znajdował się w bardzo złym stanie. Nie pamiętał, gdzie mieszka ani nawet jak się nazywa, dlatego mundurowi szybko zorientowali się, że będzie mu potrzebna specjalistyczna pomoc. Mimo, że ustalili tożsamość i adres seniora, postanowili go zatrzymać w komisariacie i wezwać karetkę.

Na urządzeniu, którym go badali, zabrakło skali. "Mógłby zapaść w śpiączkę". Dramatyczne sceny pod Ostrołęką

Starszy mężczyzna, który zgłosił się do Komisariatu Policji w Goworowie pod Ostrołęką, mógł nawet zapaść w śpiączkę, po tym jak okazało się, w jakim stanie się znajduje. Poszkodowany nie wiedział, gdzie mieszka ani jak się nazywa, a dodatkowo był cały roztrzęsiony. Mundurowi ustalili jego tożsamość i adres zamieszkania, ale nie pozwoli seniorowi samemu wrócić do domu, bo wiedzieli, że dzieje się z nim coś bardzo niedobrego. - Policjanci podali mu wodę do picia, posadzili w pomieszczeniu z dala od słońca i wezwali na miejsce karetkę pogotowia - relacjonuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce. Załoga karetki pogotowia miała przepuszczenia dotyczące tego, co może grozić mężczyźnie, i przebadała go pod kątem poziomu cukru. W urządzeniu zabrakło skali, co oznaczało tylko, że poszkodowany dostał ataku hiperglikemii, więc został od razu przetransportowany do szpitala w Ostrołęce. - Policjanci poinformowali również instytucje pomocowe w Goworowie, aby otoczyć mężczyznę opieką po jego wyjściu ze szpitala - dodaje Żerański.

Czytaj też: Nie żyje mały Piotruś spod Garwolina. Choroba pokonała go w ciągu kilku dni. "Nasz Anioł"

Czytaj też: Nie żyje strażak Sławomir Marat. Wieloletni funkcjonariusz PSP w Mławie miał 61 lat

Sonda
Czy umiesz udzielać pierwszej pomocy?
Dzielnie walczył, ale przegrał z grawitacją i promilami! Runął jak długi przed radiowozem

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki