Niezwykle rzadki gość w warszawskim ZOO.

i

Autor: Facebook, Warszawskie ZOO zdjęcie ilustracyjne

Niezwykle rzadki gość w warszawskim ZOO. Arnold robi ogromną furorę

2020-11-05 18:32

Od kilku dni mieszkańcy stolicy mogą podziwiać nowego lokatora warszawskiego ZOO. Arnold, bo o nim mowa, to kanczyl jawajski, który zamieszkał w Ptaszarni w towarzystwie wieloszponów rdzawogrzbietych. Popularnie nazywany jest również "myszojeleniem" i należy do najmniejszych ssaków kopytnych świata.

Nowy lokator w ZOO

W warszawskim ogrodzie zoologicznym zamieszkał nowy lokator. "Poznajcie nowego, jeszcze nieśmiałego, mieszkańca Ptaszarnia Warszawskiego ZOO. Nie, nie jest to ptak. To samczyk kanczyla jawajskiego o imieniu Arnold. Ten "myszojeleń" przyjechał do nas z ogrodu zoologicznego w Bernie (Szwajcaria). Nowy współlokator zrobił duże wrażenie na wieloszponie rdzawogrzbietym, ale wygląda na to że oba gatunki nie będą sobie przeszkadzały" napisało na Facebooku Warszawskie ZOO. Niespełna dwukilogramowy zwierzak jest jednym z najmniejszych ssaków kopytnych na świecie! Co ciekawe, w czerwonej księdze gatunków zagrożonych IUCN kanczyl posiada kategorię DD oznaczającą brak danych. Powodem jest ogromna trudność, by spotkać ten gatunek w naturze. Co więcej, przez co najmniej 30 ostatnich lat jeden z gatunków myszojelenia - kanczyl srebrnogrzbiety - uważany był za gatunek wymarły.

Jak wygląda "myszojeleń"?

Kanczyl z wyglądu przypomina jelenia, którego kończyny mają średnicę porównywalną do średnicy ołówka. Z powodu swojej wielkości nazywany jest również "myszojeleniem". Jak przekazało warszawskie ZOO: "Kanczyle posiadają ciekawą strategię obrony w sytuacji zagrożenia. Przy bezpośrednim starciu używają swoich ostrych wystających kłów. Aby odstraszyć rywali wykorzystują też sygnały dźwiękowe. Potrafią wydawać odgłosy przypominające płacz, a także uderzają racicami o ziemię z dużą prędkością (7 razy na sekundę) imitując werbel. Gdy w ciemnościach padnie na nie snop światła zastygają w bezruchu".

"Kariera" myszojelenia

Kanczyl serca Polaków skradł w grudniu 2019 roku. Wówczas w serwisie YouTube pojawiła się piosenka "Myszojeleń" nagrana przez Luizę Kukulińską. Do dziś filmik wyświetlono ponad 7,3 mln razy. Myszojelenie stały się również inspiracją dla projektantów ubrań. Podobizna tego niewielkiego ssaka zdobi nie tylko bluzy, koszulki, torby i skarpetki, ale również plecaki, kubki i inne gadżety.

Morderstwo w Zalesiu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki