Ksiądz z terminalem płatniczym w parafii św. Michała Archanioła
Parafia rzymskokatolicka św. Michała Archanioła przy ul. Głębockiej 119 rusza z kolędą już od 3 grudnia. I tu pierwsza niespodzianka: − Zwyczajową, dobrowolną ofiarę „kolędową” można złożyć podczas wizyty kapłana także bezgotówkowo za pomocą karty płatniczej − informują przedstawiciele parafii.
Tak, to nie żart. Ksiądz z terminalem? W 2025 roku nikogo to chyba nie powinno dziwić, ale i tak elektryzuje wiernych. Jedni zacierają ręce: „nareszcie nie trzeba biegać po bankomatach!”, inni pytają półżartem, półserio: „a czy ksiądz da paragon?”.
Nietypowe zasady kolędy na Grochowie
Jeszcze ciekawiej jest na Grochowie. Parafia Najczystszego Serca Maryi zlokazlizowana przy ul. Józefa Chłopickiego 2 zapowiedziała rozpoczęcie wizyt 1 grudnia, ale wprowadza zasady niemal jak z tajnych instrukcji. Żeby w ogóle przyjąć księdza, trzeba wywiesić na drzwiach kartkę z napisem „CZEKAMY”. Bez niej, ani rusz!
Czym jest kolęda? Tradycja i cel wizyty duszpasterskiej
Czym właściwie jest kolęda? Kościół przypomina, że to przede wszystkim modlitwa w domu parafian, błogosławieństwo rodziny i okazja do rozmowy.
− Podstawowym celem kolędy jest modlitwa księdza wraz z parafianami w ich domach, poświęcenie domu oraz błogosławieństwo dla rodziny na cały rok − czytamy. To także okazja do pozostawienia pamiątkowego obrazka czy chwili rozmowy o sprawach rodzinnych i duszpasterskich. Dawniej księża sprawdzali nawet wiedzę religijną dzieci.
Kolęda, choć tradycyjna, budzi dziś sporo kontrowersji. We Włoszech duchowni odwiedzają tylko tych, którzy sami o to poproszą. Ten model, zwłaszcza po pandemii, zdobywa popularność także w Polsce. Ale czy Polacy przyzwyczają się do księdza z terminalem i obowiązkowej kartki „CZEKAMY” na drzwiach? To dopiero okaże się przy pierwszych grudniowych dzwonkach do mieszkań.