Obdarł żywcem psa ze skóry i zjadł! Wcześniej zabił swojego ojca i babcię

2019-07-26 10:15

Prokuratura zdradza makabryczne szczegóły zbrodni. 53-latek oskórował psa i zjadł, a jego skórę i wnętrzności rozwiesił na płocie. Wcześniej zabił babcię i dziadka. Dziś do sądu trafił wniosek o tymczasowy areszt dla Zbigniewa P.

Do okrutnej zbrodni doszło we wtorek 23 lipca. 53-letni mieszkaniec Białobrzegów zamordował swoją suczkę o imieniu Perełka. Mężczyzna miał oskurować zwierzę w momencie, gdy pies jeszcze żył. Przybyli na miejsce policjanci zauważyli skórę zwierzęcia i wnętrzności rozwieszone na bramie wjazdowej posesji. W domu zastali właściciela zamordowanego psa. Jego ciało i ubranie były ubrudzone krwią. W trakcie oględzin, w których uczestniczył także powiatowy lekarz weterynarii stwierdzono, że szczątki zwierzęcia znaleziono w pomieszczeniach kuchennych. Zabezpieczone ślady pozwoliły stwierdzić, że mężczyzna zjadł fragmenty ciała suczki.

Zarzuty i areszt

W czwartek 25 lipca mężczyzna usłyszał zarzut zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem znęcania się nad suczką od kwietnia 2019 roku poprzez zaniechanie jakiejkolwiek opieki, w tym karmienia i uniemożliwienia dostępu do jakichkolwiek pomieszczeń mieszkalnych lub gospodarczych. Zbigniew P. jednak nie przyznaje się do winy. 53-latek odmówił także składania zeznań.

Dziś do sądu trafił wniosek o tymczasowy areszt dla mężczyzny. Mężczyzna trafi tam na trzy miesiące. Grozi mu pięć lat pozbawienia wolności.

"Ten niedźwiedź tańczy macarenę!" Kamera w Bieszczadach uchwyciła uroczego MISIA

Zabił ojca i babcię

Mężczyzna w 2001 roku zabił swojego ojca i babcię. Został jednak uznany za niepoczytalnego, w związku z tym zamiast do więzienia trafił do zakładu psychiatrycznego, z którego został zwolniony w 2005 roku.

W 2008 roku Prokuratura Rejonowa w Legionowie skierowała przeciwko Zbigniewowi P. akt oskarżenia. Mężczyzna miał zabić psa przez uderzenie głową w siekierę. Wtedy również był niepoczytalny.

- Aktualnie przed sądem prowadzone jest inne postępowanie przeciwko Zbigniewowi P., któremu prokurator zarzucił popełnienie przestępstw znieważania i bezprawnego wywierania wpływu na funkcjonariuszy publicznych (kuratorów sądowych oraz urzędników), kierowania gróźb karalnych oraz zniszczenia mienia. W trakcie procesu sąd uchylił stosowany wobec Zbigniewa P. tymczasowy areszt - czytamy na stronie Prokuratury Warszawa-Praga w Warszawie.

W ramach powyższych postepowań wydawano opinię świadczące o poważnych zaburzeniach psychicznych podejrzanego oraz świadczące, iż wyżej wymieniony stanowi zagrożenie dla otoczenia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki