Obrońcy sprzed Pałacu przygotowują się do ataku na krzyż

2010-08-08 21:00

Obrońcy krzyża twierdzą, że na poniedziałkowy wieczór, 9 sierpnia, planowana jest akcja "prowokatorów", mająca na celu siłowe usunięcie krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego. Snują także teorie o tym, jakoby służby porządkowe prowadziły akcję ułatwiającą działanie przeciwnikom krzyża. Mówi o tym na swoim filmie zamieszczonym na YouTube jeden z aktywnych obrońców krzyża, Eugeniusz Sendecki.

Wiadomość o "ataku" sił przeciwnych obecności symbolu pod Pałacem, kolportowana jest przez bliżej nieokreśloną grupę obrońców krzyża. Publikujący swoje przemyślenia w filmach na YouTube Eugeniusz Sendecki, narodowiec a z zawodu lekarz, wygłosił treść apelu na nagraniu sprzed Pałacu na Krakowskim Przedmieściu, dokonanym dziś ok. 6 rano.

"Moim zdaniem widzimy tu przygotowania do dziwnej, siłowej rozprawy z obrońcami krzyża. Postawiono bariery. (...) Wygląda na to, jakby ktoś chciał zmniejszyć przestrzeń chodnika. Przypomnę, że jutro o 23 planowana jest tutaj przez siły określające się jako bojówki lewicowe spotkanie mające na celu usunięcie krzyża. (...) Mamy dwie rzeczy: zaciemnienie i dziwną tolerancję policji, prawdopodobnie na rozkaz. Sprawdzamy, na czyj rozkaz. Ktoś tutaj daje wolną rękę przeciwnikom krzyża." - twierdzi.

"Ten fragment Krakowskiego Przedmieścia jest dziwnie słabo oświetlony w nocy. Moim zdaniem jest to działanie operacyjne, mające na celu umożliwienie działania prowokatorów, którzy być w sposób jakiś krwawy, niebezpieczny, będą traktowali modlących się tutaj. (...) Mamy do czynienia ze świadomą akcją na rzecz prowokatorów. Być może komuś zależy na tym, by tutaj polała się krew, żeby zataić twarze tych ludzi, którzy niszczą Polskę, którzy podnoszą rękę na Polaków. (...)" - snuje swoje przypuszczenia Sendecki.

W pewnym momencie do narodowca podchodzi kobieta opisana przez niego jako „znana z telewizji narodowej” i wyjmuje wydrukowany apel, według którego "dnia 9 sierpnia o godzinie 23 szykowany jest zamach na Krzyż Smoleński". Autorzy apelu proszą o przyjście pod Pałac wszystkich obrońców krzyża 9 sierpnia o 22:00.

Sendecki ma sposób na słabe oświetlenie miejsca, w którym pełnią wartę obrońcy krzyża. Postuluje przynoszenie pod Pałac latarek, "które dają silne światło, uniemożliwiając zatajenie twarzy prowokatorów, którzy biją, kopią i lżą modlących się". Prosi też, by jego widzowie przynosili pod Pałac kamery i aparaty fotograficzne, którymi można nagrać ewentualną rozprawę z obrońcami krzyża.

Trudno powiedzieć, kogo dokładnie Sendecki rozumie przez "bojówki lewicowe". Gdy omawia z napotkaną kobietą treść apelu stwierdza, że to młodzieżówka PO nie chce symbolu męki Chrystusa pod Pałacem, a jej działacze piszą o tym w Internecie. Nie wskazuje jednak konkretnie, kto mógłby zaatakować obrońców krzyża.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki