Obywatelu walcz o swoje mieszkanie!

2012-11-27 2:30

Bezduszni urzędnicy od miesięcy wodzą za nos mieszkańców chcących wykupić mieszkanie komunalne. Przez opieszałość biurokratów wiele osób straci prawo do obowiązujących jedynie do końca roku zniżek. Ale uwaga! Takie działanie można zaskarżyć.

Zdani na łaskę i niełaskę urzędników najemcy lokali komunalnych zaczynają już liczyć, ile będą musieli dołożyć do wykupu mieszkania. Tysiące osób stracą bowiem prawo do obowiązującej do końca roku 90-proc. zniżki i skazane będą na ledwie 50-proc. rabat, a jedynie nieliczni, ci z 40-letnim stażem, dostaną maksymalnie 70-proc. rabat. Wszystko przez bezdusznych biurokratów i niepoważne traktowanie przez nich klientów.

Sygnały o utrudnianiu warszawiakom wykupu lokali płyną lawiną z całego miasta. Dzielnice zasłaniają się brakiem rzeczoznawców, natłokiem spraw, inne uparcie milczą. A ludzie załamują ręce. W budynku przy pl. Mirowskim 12 do wykupienia pozostała jedynie garstka lokali. - Urząd nie chce nam sprzedać tych mieszkań - twierdzą ich lokatorzy. Jerzy Bołtuć (66 l.) stara się o wykup od 1,5 roku. - Wystąpiłem o wykup w lipcu ubiegłego roku. W październiku napisali, że mam czekać na dalsze instrukcje, i tak czekam. Nawet moja sprawa rozwodowa krócej trwała - mówi zdenerwowany mężczyzna. - Tyle lat człowiek regularnie płacił czynsz, a teraz traktują go jak żebraka - dodaje jego sąsiadka Elżbieta Indrijan (66 l.), która walczy o mieszkanie z urzędem.

Mieszkańcy nie są jednak skazani na grzeczne i cierpliwe czekanie. - Procedura wykupu lokali komunalnych, jak inne postępowania urzędowe, podlega pod Kodeks postępowania administracyjnego, a on jasno określa terminy załatwiania spraw przez urzędników - przypomina mecenas Paweł Szymanek (36 l.) z kancelarii prawnej i podatkowej. I tak załatwienie sprawy prostej, np. podjęcie decyzji w oparciu o złożone przez nas dokumenty, powinno nastąpić od ręki. Jeśli sprawa wymaga postępowania sprawdzającego, urzędnicy mają na nią miesiąc, jeśli jest wyjątkowo skomplikowana - dwa miesiące. - Urzędnik ma obowiązek poinformować o ewentualnym wydłużeniu tych terminów z podaniem przyczyn i wskazaniem nowego terminu - mówi mec. Szymanek. Jeśli nie trzyma się tych zasad, możemy go zaskarżyć. W dodatku na kilka sposobów, które znaleźć można w ramce na dole.

Tak można dochodzić sprawiedliwości:

* Możesz złożyć zażalenie na pracowników wydziału lokalowego, którzy nie poinformowali cię o przyczynach wydłużenia terminu rozpatrzenia twojej sprawy i nie podali nowego terminu. Zażalenie skieruj do burmistrza dzielnicy

* Możesz złożyć skargę na bezczynność dzielnicowych urzędników do komisji rewizyjnej rady Warszawy

* Możesz złożyć skargę na bezczynność urzędników do wojewódzkiego sądu administracyjnego, który rozpatrzy ją i wyda postanowienie

* Możesz skierować sprawę również do sądu, dowodząc, że przewlekłość postępowania przeprowadzanego przez urzędników naraziła cię

na straty finansowe, i zażądać odszkodowania

Mecenas Paweł Szymanek (36 l.) z kancelarii prawnej i podatkowej:

- Procedura wykupu lokali komunalnych, jak inne postępowania urzędowe, podlega pod Kodeks postępowania administracyjnego, a on jasno określa terminy załatwiania spraw przez urzędników

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki