Ochrona brutalnie pobiła klienta w warszawskim lokalu? Podejrzany już w rękach policji! [ZDJĘCIA]

2018-02-15 13:51

Komentujący sytuację są wstrząśnięci. Większość nie pozostawia na ochroniarzach suchej nitki. W dyskusję wdał się również manager lokalu. Sprawą zajęła się już policja.

Pani Sandra Rotsztyn na swoim profilu powiadomiła o szokującym zajściu w jednym ze stołecznych klubów. Doszło tam do pobicia pana Artura, znajomego pani Sandry. "Ochroniarz pracujący w lokalu, wyprowadzając kolegę z klubu uderzył nim o ceglany słup w wyniku czego Artur stracił przytomność. W tej chwili przebywa w szpitalu z rozciętym uchem, pękniętą podstawą czaszki, oraz krwiakiem na mózgu...bardzo możliwe, że czeka go operacja" - czytamy. Sytuacja miała miejsce w nocy z 12/13 lutego około godziny 00.30. 

Ponieważ kamera znajdująca się w lokalu nie obejmuje miejsca, w którym doszło do incydentu, pani Sandra prosi o kontakt osoby, które mogły być świadkami zajścia.

>>> Uduszony podczas imprezy. Jest zarzut zabójstwa

Jak możemy dowiedzieć się z dyskusji, która rozpętała się pod postem - klub przekazał już dane z monitoringu policji, która ustali przebieg zdarzeń. Jednocześnie klub przyznał, że w miejsca samego incydentu kamera nie obejmuje, ale materiał z innych kamer może pomóc w dochodzeniu.

- Policja prowadzi czynności w sprawie. Pokrzywdzony został przesłuchany, przesłuchano również świadków. Zatrzymano również 32-letniego podejrzanego - wyjaśnia aspirant sztabowy Robert Koniuszy z Komendy Rejonowej Policji w Śródmieściu.

Czytaj też: Zabroniła niewidomej zająć sąsiednie miejsce, bo bała się zarazić!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki