Osobowe BMW potrąciło dwoje dzieci. Dramatyczny wypadek na Mazowszu

2025-08-17 13:17

W Uninie koło Garwolina w województwie mazowieckim doszło do tragicznego wypadku. Samochód osobowy marki BMW potrącił dwójkę dzieci w wieku pięciu i siedmiu lat. Oboje z poważnymi obrażeniami trafili do szpitala − jedno karetką, drugie śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Policja apeluje o szczególną ostrożność.

Osobowe BMW potrąciło dwoje dzieci. Dramatyczny wypadek na Mazowszu

i

Autor: POLICJA/ Materiały prasowe Osobowe BMW potrąciło dwoje dzieci. Dramatyczny wypadek na Mazowszu

Wstrząsający wypadek na prostej drodze. Osobowe BMW wjechało w dwoje dzieci

Do dramatu doszło w sobotę (16 sierpnia) około godziny 13:35 na prostym odcinku drogi powiatowej w miejscowości Unin w powiecie garwolińskim. Jak przekazała podinspektor Katarzyna Kucharska, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu, 42-letni kierowca BMW, potrącił dwoje małych dzieci. Ofiarami są siedmioletni chłopiec oraz pięcioletnia dziewczynka. Mężczyzna został przebadany na miejscu pod kątem zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu, był trzeźwy.

Skala obrażeń dzieci była tak duża, że chłopca natychmiast przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do jednego z warszawskich szpitali. Dziewczynka z równie poważnymi obrażeniami trafiła karetką do placówki medycznej. Lekarze walczą o życie obojga.

Na miejscu zdarzenia policjanci natychmiast przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli ślady, aby ustalić dokładne przyczyny tragedii.

Jak podkreślają funkcjonariusze, do zdarzenia doszło w terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości. Choć kierowca był trzeźwy, wciąż badane są wszystkie okoliczności − w tym prędkość pojazdu oraz sposób, w jaki dzieci znalazły się na jezdni.

Policja zamieściła apel o ostrożność i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. − Przestrzegamy wszystkich kierowców przed zbytnim pośpiechem na drodze. Apelujemy o jazdę zgodną z przepisami ruchu drogowego i zdrowym rozsądkiem. Przypominamy wszystkim użytkownikom dróg, także pieszym, że bezpieczeństwo na drogach w dużej mierze zależy od nas samych – od decyzji, które podejmujemy − przekazano.

Z nieoficjalnych ustaleń dziennikarzy tvn24.pl wynika, że obrażenia odniesione przez dzieci są bardzo poważne. Ich życie wciąż jest zagrożone, a kolejne godziny będą kluczowe dla lekarzy walczących o ich zdrowie.

Super Express Google News
Potrącenie 84-latki na pasach w Zamościu
Sonda
Czy miałeś kiedyś wypadek drogowy?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki