Pacjentom podawano wadliwe szczepionki. Co z Mazowszem?

- Kontrole wykazały, że po ubiegłorocznych wichurach, które spowodowały brak prądu, część preparatów była w niechłodzących lodówkach. W takich sytuacjach są procedury - mówi Marek Posobkiewicz, Główny Inspektor Sanitarny. - Jeżeli dojdzie do sytuacji kryzysowej, czyli do przerwania ciągłości chłodzenia, to takie preparaty są wstrzymywane. W tym przypadku mieliśmy do czynienia z podaniem części preparatów, kiedy ciąg chłodniczy był przerwany z powodu krótkotrwałego braku prądu - przyznaje.

>>> Dżungla wokół Pałacu Kultury i Nauki? Czemu nie! Zobaczcie niesamowite wizualizacje [ZDJĘCIA]

Wiceminister zdrowia uspokaja pacjentów. Jak tłumaczy Marcin Czech aspekt bezpieczeństwa jest bezdyskusyjny. - Według naszych ustaleń szczepionki, które zostały użyte, są całkowicie bezpieczne dla pacjentów, nawet mimo przerwania łańcucha chłodniczego.

W tym momencie na Mazowszu nie odnotowano przypadków podania wadliwych szczepionek, a nawet jeśli się zdarzą, to takie szczepionki mogą być co najwyżej nieskuteczne. Nie zagrażają zdrowiu i życiu pacjentów.

>>> Zwłoki w Kampinosie. Wpadł podejrzany o zabójstwo