Pamiętajcie - Bąbel patrzy…. Rafał Trzaskowski apeluje do warszawiaków

i

Autor: Facebook, Rafał Trzaskowski "Pamiętajcie - Bąbel patrzy…". Rafał Trzaskowski apeluje do warszawiaków

"Pamiętajcie - Bąbel patrzy…". Rafał Trzaskowski apeluje do warszawiaków

2021-12-30 16:00

Jedni są już po, inni dopiero wybierają się na przedsylwestrowe zakupy. W stolicy aż roi się od kramików, w których można nabyć fajerwerki i petardy. Chętnych na głośne atrakcje, jak co roku nie brakuje. Tymczasem władze Warszawy już po raz czwarty rezygnują z sylwestrowych fajerwerków o północy i zachęcają do tego również mieszkańców stolicy. #WarszawaNieStrzela!

W stolicy już po raz czwarty w sylwestrową noc nie ujrzymy pokazu fajerwerków w centrum miasta. Zamiast tego, podobnie jak w ubiegłym roku, warszawiacy będą mogli podziwiać spektakularny pokaz laserów, który widoczny będzie na fasadzie Pałacu Kultury i Nauki.

- Decyzja o rezygnacji z pirotechnicznych pokazów w Warszawie podyktowana jest troską o bezpieczeństwo i spokój zwierząt - przekazała Monika Beuth-Lutyk rzeczniczka ratusza. - Z uwagi na kolejną falę pandemii, w tym roku nie odbędzie się również miejska zabawa sylwestrowa - dodała.

Niektórzy amatorzy sylwestrowej pirotechniki mogą nawet nie zdawać sobie sprawy, że ta głośna "zabawa" może powodować u zwierząt potworny ból!

- Podczas wystrzałów zwierzęta są zdezorientowane, niektóre skrajnie przerażone. One nie rozumieją, że to "tylko zabawa", wystrzały odbierają jako śmiertelne niebezpieczeństwo. Trzeba pamiętać, że słuch psów czy kotów jest dużo bardziej wyczulony niż ludzki – huk petard powoduje u nich fizyczny ból - tłumaczy Henryk Strzelczyk, Dyrektor Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt "Na Paluchu".

Każde zwierzę może zareagować na wystrzały w inny sposób. Jak tłumaczy dyrektor schroniska, jedne za wszelką cenę próbują uciekać, inne chowają się w kącie i drżą ze strachu, a jeszcze inne wokalizują lub demolują pomieszczenia. Co więcej, czasami tak silny stres ma długofalowe konsekwencje. - Psy potrafią jeszcze długo po nocy sylwestrowej odmawiać wychodzenia na spacery, stają się bardziej nieufne i wystraszone. Zwierzęta w schronisku są w jeszcze gorszym położeniu niż domowi pupile. One nie mają przy sobie nikogo bliskiego, nie mogą schować się pod łóżkiem czy w łazience, muszą radzić sobie zupełnie same - wyjaśnia Henryk Strzelczyk.

Niejednokrotnie po głośnym sylwestrze w mieście czworonożni "uciekinierzy" trafiają do schroniskowego boksu. W ubiegłą sylwestrową noc "Na Paluchu" schronienie znalazło 39 psów. W tym roku na pomoc spłoszonym zwierzętom, które uciekły, zagubiły się bądź uległy wypadkowi wyruszą załogi Sylwestrowego Zwierzęcego Patrolu Specjalistycznej Jednostki Ratownictwa Weterynaryjnego. Do dyspozycji będą dwa numery telefonów: 666 333 525, pod którym przez całą noc będą dyżurować pracownicy ze Specjalistycznej Jednostki Ratownictwa Weterynaryjnego, a także 986, czyli numer Eko-Patrolu Straży Miejskiej.

Gdy zgłoszenie zostanie przyjęte, na miejsce wysyłana zostanie załoga interwencyjna, która zaopiekuje się zwierzęciem i udzieli pierwszej pomocy przedweterynaryjnej. Jeśli zwierzę ma czipa - właściciel zostanie poinformowany o znalezieniu. W przypadku braku czipa - patrol odwiezie pupila do schroniska.

W mediach społecznościowych nie brakuje apeli o rozsądek i powstrzymanie się od strzelania fajerwerkami i petardami w sylwestrową noc.

"Amatorom sylwestrowej pirotechniki przypominam, że zwierzaki źle znoszą taką zabawę. Czasami po prostu się boją, ale często to także zagrożenie dla ich zdrowia, a nawet życia. Dlatego #WarszawaNieStrzela w Sylwestra! I Was zachęcam do tego samego. Pamiętajcie - Bąbel patrzy…" - zaapelował prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

"Apelujemy: jeśli zamierzacie kupić fajerwerki lub petardy - nie róbcie tego‼ Sylwestrowe wystrzały to ogromny stres dla zwierząt zarówno naszych domowych ulubieńców, jak i dzikich, nie wyłączając mieszkańców Warszawskiego ZOO. A zatem dołączcie do naszej akcji NIE STRZELAM W SYLWESTRA‼️" - apeluje stołeczny ogród zoologiczny.

"Przyłączam się do apelu Prezydenta @trzaskowski_ i również zachęcam mieszkańców @warszawa do nieużywania fajerwerków w Sylwestra. #WarszawaNieStrzela" - napisała Karolina Gałecka, zastępca dyrektora ZDM w Warszawie.

"Namawiam Was zrezygnujcie z odpalania petard tej nocy. Wejdźmy w ten nowy 2022 rok hucznie, lecz bez fajerwerków. Huk petard jest porównywalny z dźwiękiem startującego odrzutowca. Jeśli dołożymy do tego fakt, że zwierzęta słyszą nawet 4 razy lepiej od człowieka, to nie trudno wyobrazić sobie, jak bolesne są dla nich sylwestrowe wystrzały. Potężny wybuch w akompaniamencie rozbłysków powoduje, że futrzaki zachowują się nieprzewidywalnie. Mnóstwo zwierząt zapada na różnego rodzaju choroby. Dostają zawału, wiele w stresie ucieka. Dlatego #WarszawaNieStrzela w sylwestra" – zaapelowała Renata Kaznowska, wiceprezydent Warszawy.

Również Henryk Strzelczyk, Dyrektor Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt „Na Paluchu”, apeluje, by powstrzymać się od wystrzałów.

"Nie czyń zwierzętom tego, co jest dla nich przerażające, niemiłe i może doprowadzić je nawet do śmierci. Zamiast fajerwerków wspomóż bezdomne zwierzęta tym, co jest im najbardziej w ten zimowy czas potrzebne" - prosi.

Sonda
Czy fajerwerki i petardy powinny być zakazane?
Jasnowidz Krzysztof Jackowski przewiduje przyszłość dla Warszawy w 2022 roku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki