Na szczęście nikomu nie stała się krzywda. Na miejsce kolizji przyjechała policja. Od 37-latka woń alkoholu biła z daleka, wydmuchał aż 2,8 promila. Robert K. trafił do izbę wytrzeźwień. Za jazdę po pijanemu grożą mu 2 lata więzienia i zatrzymanie prawa jazdy.
PIASECZNO: Jechał PIJANY pod prąd
2013-03-15
3:00
Robert K., wsiadając za kółko swojej dacii, był tak pijany, że nawet nie zauważył, że jedzie pod prąd. Swoją szaloną przejażdżkę skończył, dopiero zderzając się z jadącym z naprzeciwka fordem.