Warszawa: PO wygrzebuje się spod śmieci

2013-06-12 3:00

Dziś wszystko będzie jasne. Stołeczni urzędnicy przedstawią radnym swoje pomysły na nowy, choć przejściowy, system gospodarowania odpadami. Obiecują, że warszawiacy będą zadowoleni, bo stawki będą dużo niższe niż wcześniej planowane. Nieoficjalnie mówi się, że wyniosą 12 zł.

Śmieciowy łupieżca Jarosław Kochaniak (46 l.) naliczył horrendalne stawki za odbiór śmieci, napsuł co mógł w zapisach przetargu, co doprowadziło do unieważnienia go w części przez Krajową Izbę Odwoławczą. Teraz urzędnicy próbują ratować sytuację. Jedynym sposobem naprawienia błędów, których narobił były już wiceprezydent stolicy, jest wprowadzenie od 1 lipca do końca roku specjalnego okresu przejściowego. I to nad nim debatować będą dziś miejscy radni.

Widać, że prace nad awaryjnym scenariuszem, które nadzorował już nowy wiceprezydent Jarosław Dąbrowski (38 l.), trwały do ostatniej chwili. Świadczą o tym projekty uchwał, które głosowane mają być na dzisiejszej sesji. W miejscach, w których widnieć powinny najważniejsze dla mieszkańców informacje, czyli przejściowe stawki za odbiór śmieci, widnieją... kropki. Radni przyznają, że to niespotykany zabieg. - To niezbyt poważne - mówi krótko Jarosław Krajewski (30 l.), radny PiS.

Ratusz, który stawki przygotował, radni PO, którzy poznali je wczoraj wieczorem, do ostatniej chwili milczeli jak zaklęci. - Przedstawimy wszystko jutro - mówił wczoraj wieczorem Jarosław Dąbrowski (38 l.). Wiadomo jedynie, że warszawiacy mają być zadowoleni. Jak donoszą wiarygodne źródła w Ratuszu, stawki spadną poniżej 12,5 zł od osoby. A to zadowalałoby też radnych Platformy, którzy w zakulisowych rozmowach przyznają, że opłaty powinny być maksymalnie niskie i liczone w jak najprostszy sposób.

Bez względu na to, jak atrakcyjne okażą się przejściowe stawki, opozycja nie zamierza odpuścić miastu śmieciowej wpadki. Wczoraj przed południem Maciej Wąsik, szef klubu PiS w Radzie Warszawy, w imieniu swojego klubu zawiadomił prokuraturę okręgową o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydent stolicy i jej urzędników. - Mam nadzieję, że prokuratura wyjaśni, czy złamanie prawa nie było głębsze, niż wynika z orzeczenia Krajowej Izby Odwoławczej, czy jednak nie wypełnia znamion przestępstwa niedopełnienia obowiązków i ustawienia przetargu - mówi Wąsik.

Czat z wiceprezydentem na se.pl

W czwartek niepowtarzalna szansa rozwiania wszelkich wątpliwości dotyczących nowego systemu gospodarowania odpadami! O godz. 11 przed komputerem w redakcji "Super Expressu" zasiądzie Jarosław Dąbrowski (38 l.), nowy wiceprezydent Warszawy. Będzie odpowiadać na pytania warszawiaków na specjalnym internetowym czacie. Wystarczy zebrać nurtujące domowników pytania, przed godz. 11 zalogować się w okienku czatu na stronie www.se.pl i pytać do woli. Zapraszamy!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki