O godz. 13.45 ludzki łańcuch przeciął podwarszawską gminę Wieliszew: w ten sposób tysiące mieszkańców tej gminy, ale także mieszkańców gmin sąsiadujących, protestowało przeciwko planom przeprowadzenia tędy szybkiej linii kolejowej. Tory dla Pendolino dojeżdżającego do zlokalizowanego w Baranowie Centralnego Portu Komunikacyjnego są jak nóż wbity w gminy i wyrok na mieszkających tu ludzi.
Kolejny przypadek koronawirusa w Polsce! Tym razem w Warszawie!
Wszystkie warianty dzielą gminę Wieliszew na pół, a jeden z nich - wręcz odcina ją od Zalewu Zegrzyńskiego! Przeprowadzenie tej kolei to będzie ciężki, by nie powiedzieć śmiertelny, cios dla najbardziej dynamicznie rozwijającej się gminy w regionie - powiedział nam Paweł Kownacki, wójt Wieliszewa i pomysłodawca tego protestu.
Z powodu koronawirusa są odwoływane kolejne imprezy!
Trudno się dziwić, że mieszkańcy tak bardzo się przejęli tymi planami. - Przeprowadziliśmy się tutaj z Warszawy całą rodziną. To była świadoma, bardzo przemyślana decyzja: wzięliśmy kredyt na działkę i dom. I co teraz mamy zrobić - powiedziała nam jedna z protestujących. Takich przypadków jest wiele. Są też ludzie, których rodziny mieszkają tu od pokoleń, a planowane tory przejeżdżają dosłownie przez ich sypialnie.
Rekordowa zbiórka Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy! Ta suma robi wrażenie!
W czwartek 27 lutego odbyło się w tej sprawie zebranie gminne w Wieliszewie. Pojawiło się na nim ok. 1000 osób, a ponad 300 oglądało internetową transmisję na żywo! Zaproponowane warianty projektu przebiegu linii kolei dużych prędkości mocno wzburzyły mieszkańców i wszyscy zdecydowanie powiedzieli NIE! Szczególnie, że taka linia kolejowa łącząca Trójmiasto z Warszawą już istnieje i przebiega 10 km na zachód, przez Legionowo.
W tej sytuacji budowa kolejnej linii wydaje się absurdem. - Przecież to się przekłada na ceny działek, inwestycje... Na to zebranie przyszło 10 procent dorosłych mieszkańców gminy! To ogromna liczba, która świadczy o tym, jak bardzo ludzie się tym przejmują - tłumaczył wójt Kownacki.
Veturillo się zmieni - rusza przetarg na nowego operatora!
To on rzucił pomysł utworzenia ludzkiego łańcucha jako wyrazu protestu przeciwko planom dewastującym gminę Wieliszew. Nie ukrywał, że ten niezwykły happening wzorowany jest na masowym proteście z 23 sierpnia 1989 r., kiedy blisko dwa miliony mieszkańców Litwy, Łotwy i Estonii utworzyło "żywy łańcuch" w imię demokracji i niepodległości ich krajów. Czy ten utworzony 31 lat później też przyniesie zwycięstwo?
Podcasty
Playlisty tematyczne
