Podniebna sztafeta z sercem na pokładzie. Policyjny Black Hawk w akcji

i

Autor: Materiały prasowe / Policja Podniebna sztafeta z sercem na pokładzie. Policyjny Black Hawk w akcji

Podniebna sztafeta z sercem na pokładzie. Policyjny Black Hawk w akcji [WIDEO, ZDĘCIA]

2022-06-29 12:01

To był pierwszy raz, gdy wojsko i policja współpracowały podczas transportu organu do przeszczepu. Serce z Białegostoku musiało jak najszybciej znaleźć się we Wrocławiu. Czas odgrywał tu ogromną rolę. Drogą lądową nie było szans na przetransportowanie organu na czas. Do akcji wkroczyli funkcjonariusze latający Black Hawkiem oraz załoga wojskowej CASY. To była prawdziwa sztafeta w przestworzach!

Z Białegostoku do Wrocławia z sercem na pokładzie

W piątkowe popołudnie pacjentka szpitala oddalonego o około 100 km od Wrocławia walczyła o życie czekając na serce do przeszczepu. Nie było chwili do stracenia. - Kiedy więc w nocy z czwartku na piątek wpłynęła prośba do Policji z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu o pomoc w transporcie organu i decyzja podjęta została niemal natychmiast, pacjentkę jeszcze tej samej nocy przewieziono ze szpitala w Kłodzku do wrocławskiego USK - przekazała Agnieszka Włodarska z BKS KGP.

Zobacz też: Plaga gwałtów w taksówkach w Warszawie. Kontrowersyjny pomysł Bolta. Co to znaczy?!

W doskonale skoordynowanej akcji wzięła załoga policyjnego Black Hawka, która od kilku dni stacjonuje w pobliżu granicy polsko-białoruskiej, oraz załoga wojskowej CASY. To była prawdziwa walka z czasem!

- Około 18.00 z lotniska Białystok-Krywlany wystartował nasz śmigłowiec z sercem na pokładzie. Cenny ładunek nadzorował w czasie lotu zespół transplantacyjny w składzie: kardiochirurg i dwie pielęgniarki-instrumentariuszki. 40 minut później w Modlinie, dzięki współpracy z lotniskowymi służbami, w tym Strażą Graniczną, sprawnie i bezpiecznie przekazano serce gotowej natychmiast do startu załodze wojskowej CASY, a policyjni lotnicy mogli w tym czasie wrócić do Białegostoku, by odbyć zaplanowany lot nocny w rejonie granicy - opowiedział insp. pil. Robert Sitek, naczelnik Zarządu Lotnictwa Policji Głównego Sztabu Policji KGP.

Serce dotarło do szpitala na czas

Podniebna sztafeta zakończyła się sukcesem. Serce na czas trafiło do szpitala.

- W sytuacjach, kiedy do czynienia mamy z transportem narządów do przeszczepu każda minuta jest na wagę złota - szczególnie w przypadku przeszczepu serca, kiedy chirurdzy od momentu jego pobrania do jego wszczepienia mają jedynie cztery godziny. W takiej sytuacji na transport przewidziane jest maksymalnie 2,5 godziny. Tym razem trasa z Podlasia do Wrocławia drogą lądową zajęłaby około 6 godzin, czyli zdecydowanie za długo. Stąd pomysł, aby, biorąc pod uwagę możliwości transportu policji i wojska, po raz pierwszy wykonać to zadanie wspólnie, najpierw przy pomocy policyjnego Black Hawka, a następnie wojskowej CASY C-295 należącej do 8. Bazy Lotnictwa Transportowego im. płk. pil. Stanisława Jakuba Skarżyńskiego - JW 1155. Cenny ładunek został odebrany na lotnisku Wrocław-Strachowice, a stąd już tylko kilkanaście minut karetką pogotowia do szpitala i serce do przeszczepu bezpiecznie dostarczono na blok operacyjny - przekazał koordynator ds. transplantacji serca wrocławskiego szpitala Mateusz Rakowski.

Podniebna sztafeta z sercem na pokładzie. Policyjny Black Hawk w akcji
Sonda
Czy zgodziłbyś się na pobranie twoich narządów do przeszczepów w razie śmierci?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki