Horror na Woli. Chwycił nóż i wbił w szyję kolegi

i

Autor: KRP IV - Bemowo, Wola Horror na Woli. Chwycił nóż i wbił w szyję kolegi

Warszawa: Sąsiedzka rzeź na Woli. O jeden kieliszek za daleko

2022-06-29 8:14

Chwile grozy na Woli. Spotkanie zakrapiane alkoholem zakończyło się koszmarem. 44-latek chwycił nóż leżący w kuchni i wbił go w szyję swojego kompana od kieliszka! Gdy polała się krew, uciekł, zostawiając rannego kolegę w mieszkaniu. Niedługo później mężczyzna wpadł w ręce policjantów. Odpowie za usiłowanie zabójstwa.

Krwawa jatka na Woli

Koszmar rozegrał się w sobotę, 18 czerwca, na osiedlu Młynów na Woli. Około godz. 18 w jednym z mieszkań polała się krew. Podczas zakrapianego alkoholem spotkania kolega wbił koledze nóż w szyję! Na miejscu błyskawicznie zjawiło się pogotowie ratunkowe i policja.

- Wywiadowcy ustalili wstępne okoliczności zdarzenia. Wynika z nich, że mężczyźni mieli spożywać wspólnie alkohol. W pewnym momencie jeden z nich wstał, poszedł do kuchni po nóż, którym zadał cios w szyję znajomemu. Po tym wybiegł z mieszkania - przekazała kom. Marta Sulowska z wolskiej policji.

Przeczytaj też: Plaga gwałtów w taksówkach w Warszawie. Kontrowersyjny pomysł Bolta. Co to znaczy?!

Mężczyzną z głęboką raną szyi zajęli się ratownicy. Z kolei mundurowi wyruszyli na poszukiwania 44-letniego nożownika. - Ustalili, że miał on przemieszczać się w pobliżu miejsca, gdzie doszło do zdarzenia. Po kilkunastu minutach mężczyzna wrócił do lokalu. Tam został zatrzymany - wyjaśniła kom. Sulowska. Jak udało nam się ustalić, w chwili zatrzymania 44-latek był kompletnie pijany. Wydmuchał około 3 promili.

44-latek odpowie za usiłowanie zabójstwa

W sprawie zostało wszczęte śledztwo. Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli nóż. Okazało się również, że zatrzymany 44-latek ma już przeszłość kryminalną. Był wielokrotnie poszukiwany i notowany za różne przestępstwa, przebywał również w zakładzie karnym, który ostatni raz opuścił w kwietniu.

W Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Wola mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy. Jego pobyt za kratkami może jednak bardzo wydłużyć. 44-latkowi grozi bowiem odsiadka nie krótsza niż 8 lat, kara 25 lat pozbawienia wolności lub nawet dożywocie.

Czy czujesz się bezpiecznie na Nowym Świecie?
Sonda
Czy umiesz udzielać pierwszej pomocy?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki