Podpalił las i pustostan, a potem zgrywał bohatera! Groźny piroman zatrzymany pod Wyszkowem

2025-08-21 12:54

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w gminie Zabrodzie pod Wyszkowem, gdzie 37-letni mężczyzna dopuścił się serii podpaleń, a następnie... pomagał w gaszeniu ognia. Co nim kierowało? Odpowiedź zaskakuje. Sprawą zajęła się policja, a mężczyźnie grozi teraz surowa kara.

Podpalił las i pustostan, a potem zgrywał bohatera! Groźny piroman zatrzymany pod Wyszkowem

i

Autor: Policja/ Materiały prasowe
Super Express Google News

Pożar lasu w gminie Zabrodzie

W minioną niedzielę, 17 sierpnia 2025 roku, o godzinie 20:25, dyżurny wyszkowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o pożarze lasu w gminie Zabrodzie. Na miejsce natychmiast skierowano funkcjonariuszy z Posterunku Policji w Zabrodziu. 

- Funkcjonariusze zastali tam zastęp straży pożarnej z OSP w Lucynowie oraz kobietę i mężczyznę, z których relacji wynikało, że podczas spaceru zauważyli rozległy pożar lasu i natychmiast podjęli próbę ugaszenia ognia oraz powiadomili odpowiednie służby. W akcji pomagał im również nieznany mężczyzna, który – jak się później okazało – miał być sprawcą pożaru - relacjonuje podkom. Wioleta Szymanik z KPP w Wyszkowie:

Seryjny podpalacz pomógł gasić ogień

Z ustaleń policjantów wynika, że 37-letni mieszkaniec gminy Zabrodzie najpierw sam zaprószył ogień, a następnie – żałując swojego czynu – wrócił, aby uczestniczyć w gaszeniu pożaru. W trakcie dalszych czynności wyszło na jaw, że mężczyzna nie po raz pierwszy dopuścił się podobnych zachowań. Jak ustalili mundurowi, w maju i czerwcu bieżącego roku dokonał on trzech innych podpaleń m.in. budynku gospodarczego czy jednego z pustostanów. Do wszystkich czynów przyznał się, wskazując, że działał pod wpływem alkoholu.

Mieszkańcy Ząbek o pożarze, który strawił budynek mieszkalny. "To niewyobrażalna tragedia"

Areszt i poważne zarzuty

Mężczyzna, jak oświadczył policjantom, najpierw sam podpalił las w gminie Zabrodzie, a następnie pomagał w jego gaszeniu. Wszystkiemu miał być winien alkohol. 

37-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. Usłyszał trzy zarzuty uszkodzenia mienia. Policja ustaliła również, że w przeszłości był karany za podobne przestępstwa. Na wniosek funkcjonariuszy i Prokuratury Rejonowej w Wyszkowie, sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Teraz grozi mu nawet do 7,5 roku więzienia.

Sonda
Czy podpalacze powinni być badani przez psychiatrę?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki