Pomagał Syryjczykom na granicy polsko-białoruskiej. Wielu z nich zatrzymano w trakcie transportu

i

Autor: East News, Shutterstock

USŁYSZAŁ 28 ZARZUTÓW

Pomagał Syryjczykom na granicy polsko-białoruskiej. Wielu z nich zatrzymano w trakcie transportu

2024-04-16 8:08

Sąd zadecyduje o przyszłości 46-letniego obywatela Białorusi, który w ciągu ostatnich dwóch lat pomagał Syryjczykom przekraczać granicę Polski. Mężczyzna usłyszał 28 zarzutów i od 2023 roku przebywał w areszcie. − Do sądu trafił akt oskarżenia skierowany przez Prokuraturę Okręgową w Ostrołęce − przekazały służby. Przewoźnikowi grozi teraz nawet 8 lawet więzienia. Co takiego robił?

Obywatel Białorusi wpadł w Warszawie. Funkcjonariusze straży granicznej zatrzymali go w maju 2023 roku. Natychmiast zdecydowano o przeszukaniu jego mieszkania. W lokalu zabezpieczono trzy telefony komórkowe i cztery aktywne karty SIM, które – jak ujawniają służby − stanowiły dowód w sprawie i służyły do przestępczej działalności mężczyzny.

Pomagał Syryjczykom na granicy polsko-białoruskiej

Historia spraw, którymi zajmował się 46-latek, sięga jeszcze 2022 roku. To wtedy na terenie województwa mazowieckiego, w trakcie transportu ze wschodniej granicy do Niemiec, zatrzymano trzech obywateli Syrii. − W ręce funkcjonariuszy wpadł także kierowca samochodu 38-letni Azer, który na zlecenie obywatela Białorusi dokonał nielegalnego przewozu obywateli Syrii. Pasażerowie samochodu za popełnienie przestępstwo dobrowolnie poddali się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na okres 2 lat próby. Z kolei azerski kierowca spędził w tymczasowym areszcie prawie 9 miesięcy, po tym jak przyznał się do winy i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Następnie został wydalony z terytorium RP z zakazem wjazdu do Polski i strefy Schengen na okres 5 lat − przekazały służby.

46-letni Białorusin usłyszał łącznie 28 zarzutów. W zeszłym miesiącu prokuratura skierowała akt oskarżenia do sądu. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych czynów i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Za tego typu przestępstwa grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Nagły alarm na granicy polsko-ukraińskiej. Strażnicy nie mogli uwierzyć
Sonda
Czy uważasz, że Strażnikom Granicznym należy się szacunek za pracę na wschodniej granicy?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki