Prawdziwy zwierzyniec. Te interwencje straży miejskiej zapamiętamy na długo! [TOP 5]

2019-05-01 14:13

Potwór w bieliźnie, jadowita przesyłka czy świnia na chodniku. Strażnicy miejscy wykonujący swoje obowiązki czasami bywają... uciążliwi, ale są momenty, w których naprawdę cieszymy się na ich widok! Przypominamy najlepsze interwencje strażników miejskich, o których pisaliśmy na warszawa.eska.pl.   

Miejsce 5. 

Egzotyczne zwierzę biegało po Złotych Tarasach!

Dniówka madagaskarska to największy istniejący gekon. Występuje wyłącznie na Madagaskarze, ale jak się okazało... całkiem nieźle czuł się też w galerii handlowej w centrum stolicy. Cieszymy się, że Eko Patrol zabrał zwierzę zanim spotkaliśmy je w przymierzalni. 

Gekon biegał po Złotych Tarasach!

i

Autor: strazmiejska.waw.pl Gekon biegał po Złotych Tarasach!

Miejsce 4. 

Pies Słoik znalazł dom! Przygarnął go strażnik miejski. Ta historia chwyta za serce! 

Ulica Młynarska. Ktoś podjeżdża na przystanek, wyrzuca z auta szczeniaka, zatrzaskuje drzwi i odjeżdża. Na szczęście zainteresowała się nim strażniczka miejska, a do domu przygarnął jeden ze strażników. Szczeniak otrzymał wdzięczne imię Słoik! 

Miejsce 3. 

Jadowita przesyłka. Pyton znowu w Warszawie! 

Pracownik firmy otworzył przesyłkę, w której znajdował się... ponad metrowy pyton tygrysi! Wiemy, te węże lubią stolicę, ale mimo wszystko wolimy 
oglądać je w terrarium niż pod naszym biurkiem. 

Miejsce 2. 

Świnka wietnamska na środku chodnika

Wawer, godziny poranne. Powrót z imprezy. Któż nie zdziwiłby się, gdyby spotkał w takich okolicznościach na swej drodze... świnię? Co więcej, 
zwierzę było tak "słusznej postury", że strażnicy nie mieli wystarczająco dużo siły, aby włożyć do samochodu transporter ze świnką w środku. 

Miejsce 1. 

Uwaga, potwór w bieliźnie!

Skolopendra paskowna - największy i najmasywniejszy okaz, który zamieszkuje Europę. Siła jadu - umiarkowana. Nie chcielibyśmy znaleźć jej w bieliźnie, niestety kobiecie mieszkającej na Pradze Południe się to przytrafiło. Na szczęście skolopendra nie była duszą towarzystwa i do mieszkania przyszła sama. 

Życzymy Wam, żebyście o podobnych przypadkach dowiedzieli się od nas, a nie my od Was. W razie czego pamiętajcie - dzwońcie pod 986.

Pasażer "na gapę" w warszawskim tramwaju. Zobacz wideo:

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki