Śmieci drożeją

i

Autor: MAREK KUDELSKI/SUPER EXPRESS Śmieci drożeją

Radni znowu grzebią w ŚMIECIACH! Zapłacimy za nie jak za WODĘ [SONDA WIDEO]

2020-02-13 16:21

W marcu wejdzie w życie zapowiadana już podwyżka opłat za odbiór odpadów, a urzędnicy znów grzebią w śmieciach! Również na marzec zapowiedzieli prezentację zupełnie nowych zasad naliczania opłat. Ma on być powiązany ze zużyciem wody w domu czy mieszkaniu. Zobacz co o tym sądzą Warszawiacy.

Pod koniec ubiegłego roku stołeczni radni zadecydowali o podwyżkach opłat za wywóz śmieci. Początkowo nowe przepisy miały wejść w życie w lutym, ale termin został przesunięty na marzec. Teraz wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski stwierdził, że do ratusza napływają listy od mieszkańców z pytaniami o powody zmian w przepisach śmieciowych. - Zaskoczeniem jest, że lwia część zapytań nie dotyczy zasadności wprowadzenia wyższych opłat, ale tego, że opłata ułożona jest niesprawiedliwie. Mieszkańcy argumentują, że płacą tyle samo, choć śmiecą inaczej – stwierdził wiceprezydent.

WŁAMYWACZE zaskoczeni na GORĄCYM UCZYNKU! Jeden schwytany, za drugim trwa pościg!

Nowe ceny od marca

Rzeczywiście, od marca mieszkańcy domów jednorodzinnych zapłacą za śmieci 94 zł a mieszkańcy bloków – 65 zł. Niezależnie od tego ile osób mieszka na danej posesji i ile śmieci produkuje.

FERIE w Warszawie: Zagrajmy na flipperach! Zabawa w starym, dobrym stylu!

Nowy pomysł 

Wygląda jednak na to, że te opłaty nie utrzymają się długo. Bo wiceprezydent już na marzec zapowiedział szczegóły nowych zmian.

- Szykujemy się na przejście na system opłat uzależnionych od zużycia wody – zadeklarował wiceprezydent. Zanim jednak ta metoda wejdzie w życie, trzeba opracować system wymiany danych z Miejskim Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji. Nie wiadomo na razie czy opłaty będą uzależnione od bieżącego zużycia wody czy od prognoz. I ostatecznie muszą je przyjąć miejscy radni. - Przygotowanie takich zmian zajmuje średnio trzy-cztery miesiące – wylicza wiceprezydent.

HORROR na Okęciu! Boeing 737 z Tel Awiwu lądował z USZKODZONĄ oponą!

Zdania są podzielone

Czy jednak taki system będzie lepszy od tego wprowadzanego w marcu? Zdania warszawiaków są podzielone. - Myślę, że to jest uczciwe, bo nie jesteśmy w stanie zweryfikować dokładnie ile śmieci każdy będzie wyrzucał – stwierdził Kamil Lurzyński (37 l.). Innego zdania jest Leszek Wraży (67 l.). - Woda i śmieci? A co to ma do rzeczy? To jest kompletnie bez sensu. Powinno się naliczać opłatę od tego, ile jest ludzi w mieszkaniu, a nie od tego ile zużyją wody. Każdy śmieci a woda nie śmieci – stwierdza.

Osobówka DACHOWAŁA po zderzeniu z TiR-em

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki