Po wyborach samorządowych, Rafał Trzaskowski jeszcze kilkukrotnie powtarzał, że ulica im. Lecha Kaczyńskiego powstanie i wyjdzie z taką inicjatywą. Tegoroczna jesień miała być ostatecznym terminem na zaproponowanie konkretnego miejsca i rozmowa z radnymi. W rozmowie z Radiem Zet, Rafał Trzaskowski powiedział, że zaczął już rozmowy na ten temat z radnymi. - Zacząłem rozmowy z radnymi, dlatego że to oni podejmują decyzję i niestety na razie mam sygnały takie, że nie będzie zgody radnych dzisiaj, w momencie, kiedy są pałowane kobiety na ulicach, na to, żeby wyciągać rękę w stosunku do tych, którzy się w ten sposób zachowują - zakomunikował prezydent Warszawy.
Budżet Warszawy na 2021 rok uchwalony nocą. Na co idą te miliardy?! [GALERIA]
Mimo to, prezydent Trzaskowski chce przedstawić taką inicjatywę. - Ja to rozumiem, że dzisiaj, w tej atmosferze, byłoby to kontrowersyjne. Ale będę na ten temat rozmawiał - uciął Trzaskowski.
W 2017 r. na mocy tzw. ustawy dekomunizacyjnej wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera wydał zastępcze zarządzenie, które spowodowało zmianę ul. Armii Ludowej na ul. Lecha Kaczyńskiego. W 2018r. zarządzenie to zostało uchylone, gdyż Rada Warszawy wniosła do wojewódzkiego sądu administracyjnego skargę. Od grudnia Trasa Łazienkowska powróciła do nazwy ul. Armii Ludowej. W 2020r., tuż po przegranych wyborach na prezydenta RP, prezydent Warszawy zapowiedział, że złoży wniosek w sprawie nadania ulicy imienia Lecha Kaczyńskiego. - Decyzję podejmuje Rada Miasta Stołecznego Warszawy. Z szacunku dla moich koleżanek i kolegów nie powiem teraz: "za trzy dni", tylko najpierw naradzę się z radnymi. Ale będzie taki mój wniosek i to bardzo szybko - zapowiadał w Faktach po Faktach Rafał Trzaskowski. Z kolei tydzień później radni PiS zapowiedzieli złożenie projektu uchwały dotyczący zmiany nazwy ul. Armii Ludowej na ul. Lecha Kaczyńskiego. Na sesji Rady Warszawy 30 lipca propozycja radnych PiS została zdjęta z porządku obrad głosami Koalicji Obywatelskiej.
Podcasty
Playlisty tematyczne
