Rosyjskie drony nad Polską. Pilne wieści dla uczniów po nocnym ataku. Jest decyzja Barbary Nowackiej

2025-09-10 7:25

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w nocy z wtorku na środę (9/10 września), podczas nocnego ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. Szczególnie zagrożone są województwa: mazowieckie, podlaskie i lubelskiego. Pojawia się pytanie - co z lekcjami w szkołach? Ministra edukacji Barbara Nowacka uspokaja rodziców i uczniów. - Dzieci mogą normalnie iść do szkół. Nie ma zagrożenia. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych nie wydało zaleceń na temat stanu wyjątkowego — poinformowała Nowacka w rozmowie z Onetem.

Barbara Nowacka

i

Autor: ART SERVICE / SUPER EXPRESS
Super Express Google News
  • Polska przestrzeń powietrzna została naruszona przez drony, co wywołało natychmiastową reakcję wojska i rządu.
  • Wojsko zestrzeliło obiekty, a służby prowadzą poszukiwania miejsc ich upadku na wschodzie kraju.
  • Premier Tusk zwołał nadzwyczajne posiedzenie rządu, a Prezydent zapowiedział odprawę w BBN.
  • Co z lekcjami w szkołach na zagrożonym obszarze? Ministra edukacja Barbara Nowacka uspokaja rodziców i uczniów

Wojsko zestrzeliło drony nad Polską po tym jak w nocy z wtorku na środę (9/10 września) polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona. Premier Donald Tusk jest w kontakcie z prezydentem, ministrem obrony i NATO. Na nadzwyczajnym posiedzeniu zbierze się rząd. Zaplanowano odprawę w BBN.

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że drony, które mogły stanowić zagrożenie, zostały zestrzelone. Trwają działania związane z poszukiwaniem i wskazaniem miejsc możliwego upadku elementów obiektów.

Premier Donald Tusk zwołał nadzwyczajne posiedzenie Rady Ministrów na godzinę 8. Prezydent Karol Nawrocki zapowiedział, że poprowadzi w BBN odprawę, na którą przybędzie szef rządu. W związku z nocnym naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej Kosiniak-Kamysz wraca wcześniej do kraju z wizyty w Londynie, gdzie miał wziąć udział w spotkaniu ministrów obrony z Grupy E5.

Służby MSWiA - Policja, Straż Graniczna i Państwowa Straż Pożarna - działają w związku z akcją neutralizacji obiektów. Ogłoszony został alarm dla jednostek policji z garnizonów: podlaskiego, lubelskiego, podkarpackiego i mazowieckiego. Siły i środki Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego na wschodzie kraju zostały postawione w stan gotowości.

Trwają poszukiwania i lokalizacja miejsc możliwych upadków zestrzelonych dronów. DORSZ w nocy podkreśliło, że cały czas trwa operacja wojska i wystosowało apel o pozostanie domach. - Najbardziej zagrożonymi rejonami są województwo podlaskie, mazowieckie i lubelskie - przekazało dowództwo.

Premier Donald Tusk informował nad ranem: „Trwa operacja związana z wielokrotnym naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej. Przeciwko obiektom wojsko użyło uzbrojenia. Jestem w stałym kontakcie z Prezydentem i Ministrem Obrony. Odebrałem bezpośredni meldunek od dowódcy operacyjnego”.

- Poinformowałem Sekretarza Generalnego NATO o aktualnej sytuacji i działaniach, jakie podjęliśmy wobec obiektów, które naruszyły naszą przestrzeń powietrzną. Jesteśmy w stałym kontakcie - dodał Tusk na X.

O tym, że w trakcie nocnego ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony oficjalnie po raz pierwszy poinformowało po godz. 4 Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. „Trwa operacja, której celem jest identyfikacja i neutralizacja obiektów. Na polecenie Dowódcy Operacyjnego RSZ zostało użyte uzbrojenie i trwają czynności służb mające na celu odnalezienie zestrzelonych obiektów” - brzmiał komunikat na X.

Pojawiło się też pytanie, co z lekcjami w szkołach na terenie zagrożonych województw. - Dzieci mogą normalnie iść do szkół. Nie ma zagrożenia. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych nie wydało zaleceń na temat stanu wyjątkowego — poinformowała ministra edukacji Barbara Nowacka w rozmowie z Onetem.

CZYTAJ TEŻ: Nagły alarm! Wojsko poderwało samoloty. "Operują polskie i sojusznicze statki powietrzne"

Sonda
Czy uważasz, że istnieje ryzyko, że Rosja zaatakuje Polskę w przyszłości?
Władysław Kosiniak-Kamysz o bezpieczeństwie przed spotkaniem "Grupy E5"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki