Roztrzaskał się mercedesem na drzewie. Nie miał żadnych szans
Było już ciemno, gdy na wiejskiej drodze rozległ się nagle głośny huk. Osobowy mercedes zjechał z drogi. Prosto w twardy pień przydrożnego drzewa. – O godzinie 23.30 kierujący pojazdem marki Mercedes z nieustalonych przyczyny zjechał na prawe pobocze i uderzył w drzewo. Zginał na miejscu. W zdarzeniu nie brały udziału inne osoby i pojazdy – przekazała „Super Expressowi” asp. sztab. Katarzyna Zych z policji w Grodzisku Mazowieckim. Teraz sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Żyrardowie. Śledztwo ma wyjaśnić, czy kierowca był trzeźwy i co tak naprawdę się stało.
Do tragedii doszło też w piątek na terenie gminy Jastrzębia. W wyniku potwornego wypadku, w szpitalu zmarł 65-letni motocyklista. Wcześniej zderzył się z jadącym przeciwnym pasem ruchu 19-latkiem, również poruszającym się na jednośladzie. Młody mężczyzna został przewieziony do szpitala.
„Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 65-latek kierujący motocyklem suzuki w Lesiowie na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwny pas ruchu” – informuje policja.
W niedzielę (14 września) wieczorem w Opaczy pod Warszawą ciężarówka z naczepą nagle zjechała z jezdni i runęła do rowu! Wielka przyczepa całkowicie zablokowała przejazd. Służby ruszyły z pomocą, kierowca trafił pod opiekę ratowników pogotowia ratunkowego. Więcej TUTAJ.