Niewyobrażalna tragedia

Śmiertelnie potrącił 2-letnie dziecko i uciekł. Malca na poboczu znalazł ojciec

2024-02-24 15:13

Niewyobrażalna tragedia w pow. makowskim. Nie żyje 2-letnie dziecko. Ktoś śmiertelnie potrącił malca w miejscowości Obiecanowo i zostawił na poboczu. Nieprzytomnego chłopczyka znalazł jego ojciec. Rodzice chłopca wcześniej zgłosili jego zaginięcie i rozpoczęli poszukiwania. Policja wyjaśnia szczegółowe przyczyny i okoliczności zdarzenia.

Obiecanowo. Śmiertelnie potrącił 2-letnie dziecko i uciekł

Do rozrywającej serce tragedii doszło wieczorem 23 lutego w miejscowości Obiecanowo w pow. makowskim. Po godz. 18:30 policja otrzymała zgłoszenie o zaginięciu 2-letniego chłopca. Z naszych informacji wynika, że malec miał wyjść z terenu posesji, czego nie zauważyli inni domownicy. Zaniepokojeni rodzice zawiadomili służby i rozpoczęli poszukiwania synka. Ich finał okazał się tragiczny.

Kiedy na miejsce pojechali funkcjonariusze, niemal w tym samym momencie ojciec chłopca, który szukał go po okolicy, odnalazł dziecko nieprzytomne na poboczu DK57.

Ratownicy medyczni zabrali dziecko do karetki, jednak reanimacja nie przyniosła skutku. Chłopiec zmarł.

Policja szuka sprawcy wypadku

Według wstępnych ustaleń 2-latek został potrącony przez samochód jadący drogą nr 57. Jego kierowca odjechał z miejsca zdarzenia, zostawiając konającego malca bez pomocy.

- W tym miejscu na DK57, ze względu na obszar zabudowany, obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Droga jest w przebudowie, więc teoretycznie kierowcy nie powinni rozwijać tam dużej prędkości - zauważyła podkom. Monika Winnik z policji w Makowie Mazowieckim. Teren posesji, na której mieszka rodzina, jest nieodgrodzony. Dom stoi raczej na uboczu, ok. 70 metrów od drogi.

Policjanci z Makowa Mazowieckiego prowadzą intensywne poszukiwania sprawcy wypadku.

- Apelujemy do wszystkich kierowców, którzy poruszali się drogą krajową nr 57, z Makowa do Przasnysza lub w odwrotnym kierunku, między godziną 17.30 a 18.30 i mają w swoich samochodach wideorejestratory, o przejrzenie nagrań. Być może zauważą coś podejrzanego, choćby na poboczu, coś na co mogli nawet nie zwrócić uwagi podczas jazdy. Jeśli tak się stanie prosimy o pilny kontakt z policją - zaapelowała tuż po tragicznym wypadku Monika Winnik za pośrednictwem portalu Moja Ostrołęka.

Policjanci wyjaśniają szczegółowe przyczyny i okoliczności zaginięcia i śmierci 2-letniego chłopca. Na miejscu tragedii funkcjonariusze pracowali pod nadzorem prokuratora. Wiadomo, że rodzice malca byli trzeźwi. W sobotę od rana (24 lutego) trwały przesłuchania bliskich dziecka. Prawdopodobnie w poniedziałek (26 lutego) zostanie przeprowadzona sekcja zwłok. Wtedy będzie więcej wiadomo na temat przyczyn zgonu 2-latka.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki