Warszawa. Staruch będzie zamiatał ulice

2014-03-13 3:00

Król "Żylety" Piotr C. zwany Staruchem został wczoraj skazany! Kibic będzie musiał przez pół roku zamiatać ulice za to, że w 2012 roku podczas meczu Legia - Ruch Chorzów spoliczkował obrońcę warszawskiej drużyny.

Najnowsze z działu

Szok!

Miał się urodzić dopiero za 35 lat. Policjanci oniemieli na ten widok

A będzie jeszcze drożej!

Rachunki zaczynają dobijać Polaków, pomimo działającej tarczy! Fundacja prosi o pomoc

Dramat!

Tragiczny pożar na Bemowie. Maleństwa nie udało się uratować. W akcji wiele zastępów straży pożarnej

Wstrząsające!

Atak maczetą na Woli! Jedna osoba ranna, sprawcy uciekli. Doszło do porachunków?

Ciekawe zestawienie

W tych miastach hotele są tańsze niż Airbnb! Na liście znalazła się nawet Warszawa

Piotr C. zwyzywał Jakuba Rzeźniczaka i uderzył go, bo zirytował się po przegranym przez Legię meczu. Proces ciągnął się przez dwa lata, ale wyrok w końcu zapadł. "Staruch" może mówić o dużym szczęściu, bo zasądzona mu kara jest znacznie łagodniejsza niż ta, której oczekiwała prokuratura. Zamiast pół roku w zawieszeniu, zakazu stadionowego, dozoru policyjnego w dniach rozgrywek i 2 tys. zł

Zobacz też: Awantura na meczu Legia - Jagiellona. Nie będzie dodatkowych kar dla mistrzów Polski

odszkodowania dla Rzeźniczaka dostał 6 miesięcy prac społecznych, po 30 godzin miesięcznie. Musi także zapłacić piłkarzowi 500 zł, ale wciąż będzie mógł chodzić na mecze. Wyrok nie jest prawomocny. Niewykluczone, że "Staruch" będzie się odwoływał.

Czytaj również: Radosław Matusiak: Najgroźniejszy w Legii jest... Staruch