Strajk kobiet w Warszawie

i

Autor: Piotr Grzybowski/Super Express Strajk kobiet w Warszawie

Strajk Kobiet podjął RADYKALNĄ decyzję. Poszło o Dudę i Ziobrę. Będzie BLOKADA SEJMU

2020-11-17 18:45

Strajk Kobiet 18.11.2020 zablokuje Sejm. To już pewne! W poniedziałek kobiety nie zablokowały ulic. Ogólnopolski Strajk Kobiet zadecydował o zawieszeniu poniedziałkowych blokad. Nie oznacza to jednak końca protestów. Kobiety zbierają już siły na środowy spacer pod Sejmem. Wówczas rozpatrywane mają być dwa projekty dotyczące ograniczenia legalności aborcji w Polsce. Ogólnopolski Strajk Kobiet zamierza całkowicie zablokować Sejm.

Strajk Kobiet. Poniedziałek bez blokad

Ogólnopolski Strajk Kobiet nie tak dawno zapowiedział cotygodniowe blokowaniu ulic w ramach "poniedziałków protestu". Działanie miało być odpowiedzią orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji oraz całokształtowi poczynań rządu. Kobiety zmieniły jednak plany. W poniedziałek 16 listopada blokad nie było. Dlaczego? By oszczędzić siły i umożliwić szerszą społeczną mobilizację w środę podczas "spaceru" pod Sejmem. Według Ogólnopolskiego Strajku Kobiet wówczas politycy będą dyskutować aż nad dwoma projektami dotyczącymi prawa aborcyjnego. "PiS poległ na próbie wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji ścieżką mgr Przyłębskiej, czyli przez niby-Trybunał Konstytucyjny. Projekt zakazu wraca do Sejmu i to w dwóch postaciach: zakazu Dudy i koszmarnego projektu Ziobry" czytamy na facebookowej stronie Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.

Blokada Sejmu 18 listopada. Pełna mobilizacja

Strajkujące kobiety zapowiedziały "Blokadę Sejmu" w środę 18 listopada. Protest zacznie się o godz. 18. Ogólnopolski Strajk Kobiet nie wyklucza jednak, że pod Sejmem będzie trzeba spotkać się również w czwartek. "Spacerujemy pod Sejmem 18.11.2020 od godziny 18.00, ale może trzeba będzie wrócić tam na drugi dzień!" piszą w mediach społecznościowych organizatorki protestu.

Aborcja w Polsce. Zakaz Andrzeja Dudy

W odpowiedzi na protesty, które trwają już od 22 października, prezydent RP Andrzej Duda przygotował projekt łagodzący sporne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. "Uwzględniając wskazania Trybunału, projekt ten przewiduje wprowadzenie nowej przesłanki, która przywraca możliwość przerwania ciąży, w sposób zgodny z zasadami Konstytucji RP, jedynie w przypadku wystąpienia tzw. wad letalnych, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na wysokie prawdopodobieństwo, że dziecko urodzi się martwe albo obarczone nieuleczalną chorobą lub wadą, prowadzącą niechybnie i bezpośrednio do śmierci dziecka, bez względu na zastosowane działania terapeutyczne" czytamy w oświadczeniu prezydenta z 30 października. Projekt prezydenta nie zadowala jednak żadnej ze stron sporu. Kobiety opowiadają się za większą liberalizacją, a nawet całkowitym zalegalizowaniem aborcji w Polce. Natomiast środowiska pro-life oraz kościół opowiadają się za wprowadzeniem całkowitego zakazu aborcji.

Aborcja w Polsce. Zakaz Zbigniewa Ziobry

Nieco inne podejście do sprawy zaprezentował Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prezes Solidarnej Polski. Skupia on uwagę na zapewnieniu opieki matkom, które będą zmuszane do donoszenia ciąży mimo wykrycia letalnych wad płodu, w wyniku których dziecko umrze niedługo po porodzie. Projekt Ziobry zawiera także liczne obietnice zwiększenia opieki nad matkami i ich niepełnosprawnymi dziećmi. Jak przekazał portal dorzeczy.pl, poza opieką paliatywną dla dzieci z wadami letalnymi (wady te najpierw zostałyby doprecyzowane terminologicznie), stworzone miałyby zostać również ośrodki wsparcia dla osób niepełnosprawnych, a dotyczące ich orzecznictwo zostałoby ujednolicone. - Trzeba pamiętać, że gdyby realizować postulaty tych środowisk, które sprzeciwiają się ochronie życia, to wtedy znaczna część sportowców na paraolimpiadzie nie miałaby prawa funkcjonować, zdobywać złotych medali - przekonywał do w rozmowie z TVN24 Zbigniew Ziobro. Niestety zapewnienia ministra sprawiedliwości nie przekonują strajkujących kobiet. Dlatego w środę spotkają się po raz kolejny pod Sejmem, by pokazać swój sprzeciw także temu projektowi.

Podejrzany o podpalenie mieszkania podczas Marszu Niepodległości zatrzymany. To mieszkaniec Białegostoku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki