Świńska grypa szaleje na Uniwerku

2009-11-04 1:15

Szalejący na Ukrainie wirus świńskiej grypy w Warszawie! Jego objawy wykryto u 12 studentów lingwistyki na Uniwersytecie Warszawskim, którzy wrócili z weekendowej wyprawy do Lwowa. Uczelnia odwołała zajęcia na ukrainistyce.

Wirus zaatakował w Katedrze Ukrainistyki przy ul. Szturmowej, w której uczy się 150 osób. Podczas zajęć kilkoro studentów zaczęło narzekać na złe samopoczucie. Okazało się, że byli oni w grupie 12 osób, które właśnie wróciły ze Lwowa. Dziekan wydziału lingwistyki natychmiast zdecydował o odesłaniu ich do domu i zawieszeniu zajęć na ukrainistyce do niedzieli. - Wolimy dmuchać na zimne. Czekamy na to, co wykażą badania - mówi Anna Korzekwa, rzecznik Uniwersytetu.

Dariusz Rudaś, powiatowy inspektor sanitarny, informuje, że wyniki pierwszych badań, które potwierdzą, czy rzeczywiście jest to wirus świńskiej grypy, powinny być znane dzisiaj. - Wszystkie osoby, do których dotarliśmy, mają łagodne objawy, wystarczy więc, że przeleżą chorobę w łóżku i wezmą leki przeciwgrypowe - wyjaśnia.

Jak się okazuje, to już drugie ognisko grypy w stolicy. Sanepid sprawdza też przypadek szkoły podstawowej przy ul. Grzegorzewskiej, gdzie jednego dnia infekcja dopadła 15 uczniów. - Mamy problem, bo w tym przypadku nikt z otoczenia tych dzieci nie był za granicą. Jest więc pewnie w mieście ktoś, kto chodzi i zaraża - mówi inspektor Rudaś.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki