Dramat!

Gostynin: Tragiczny finał policyjnego pościgu. Motocyklista nie miał szans

2024-05-27 8:09

Tragedia w Gostyninie. Policjanci dostali zgłoszenie o motocykliście, który może znajdować się pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg. 46-latek pruł po ulicach miasta bez włączonych świateł. Na jednym ze skrzyżowań nagle stracił panowanie nad maszyną i runął na jezdnię. Policjanci rzucili się na pomoc. Niestety mimo ich starań kierowca nie miał szans.

Gostynin: Tragiczny finał policyjnego pościgu. Motocyklista nie miał szans

Ryk silnika i dźwięk policyjnych syren zburzyły spokój mieszkańców Gostynina. Był środek nocy z soboty na niedzielę (25 na 26 maja). Przypadkowi świadkowie zauważyli, że poruszający się dwukołową Yamahą mężczyzna może być pijany. Od razu wezwali policję.

Patrol ruszył w pościg za kierowcą jednośladu. Po chwili dołączyli kolejne radiowozy. Jak informuje portal gostynin24.pl 46-latek uciekał ul. Płocką i Jana Pawła II. Na Rynku skręcił pod prąd w ul. Tadeusza Kościuszki.

Pędzący na motocyklu mężczyzna roztrzaskał się na Rondzie Żołnierzy Niezłomnych. Policjanci rzucili się mu na ratunek. Yamaha poleciała kilkadziesiąt metrów dalej, a 46-latek upadł na jezdnię. Był w bardzo ciężkim stanie. Mundurowi zaczęli reanimację. Po chwili rannego zabrała karetka pogotowia. Niestety, mimo wysiłków lekarzy nie dało się niczego zrobić. Kierowca zmarł. Teraz sprawę bada policja pod nadzorem prokuratury.

QUIZ z wiedzy podstawowej. Czy znasz numery alarmowe? 11/11 obowiązkiem każdego!

Pytanie 1 z 11
1. Na początek coś prostego: Numer na Państwową Straż Pożarną, to:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki