Trzaskowski w ogniu krytyki. Aktywiści rozliczają go z obietnic wyborczych

i

Autor: MAREK KUDELSKI / SUPER EXPRESS Trzaskowski w ogniu krytyki. Aktywiści rozliczają go z obietnic wyborczych

Trzaskowski w ogniu krytyki. Aktywiści rozliczają go z obietnic wyborczych

2022-04-21 7:00

Aktywiści ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze i członkowie partii Razem zorganizowali w środowy ranek pod stołecznym ratuszem konferencję prasową. Podczas spotkania pod hasłem "Nadchodzi porażka warszawskiego systemu mieszkaniowego" nie omieszkali wypomnieć prezydentowi miasta jego obietnic wyborczych, które utknęły w martwym punkcie.

- Gdzie mają mieszkać Polacy? Już nawet ⅔ mieszkańców Polski nie stać na kredyt hipoteczny. Ci, których było stać, mierzą się z ogromnymi wzrostami rat. Skoro nie kupno, to może wynajem? Od wybuchu wojny w Ukrainie o ⅓ spadła ilość ofert mieszkań do wynajęcia, a czynsze rosną. Spójrzmy prawdzie w oczy - mityczny „rynek” nie rozwiąże problemu z dostępem mieszkań w Polsce - oceniła Marta Marczak, wiceprzewodnicząca stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.

Podczas środowej (20 kwietnia) konferencji prasowej mocno oberwało się prezydentowi Warszawy Rafałowi Trzaskowskiemu. Organizatorzy spotkania przypomnieli przedwyborczą obietnicę obecnego włodarza stolicy. Chodzi o program miejskich mieszkań komunalnych i w ramach Towarzystw Budownictwa Społecznego. Rafał Trzaskowski deklarował bowiem budowę przez ratusz 1500 mieszkań rocznie "na tańszy wynajem".

- W 2017 roku rada miasta przyjęła uchwałę, w której zadeklarowano zwiększenia ilości miejskich mieszkań do 100 tysięcy do 2030 roku. Realizacja tego programu stała się jednym z postulatów wyborczych Rafała Trzaskowskiego. Mimo ambitnych planów, w ostatnich 4 latach tylko 2% wydatków inwestycyjnych przeznaczono na budownictwo społeczne. W tym czasie wybudowanych zostało jedynie 829 mieszkań. To stanowczo za mało, do spełnienia obietnicy potrzeba ponad 15 tysięcy. Warszawskiemu programowi mieszkaniowemu grozi powtórzenie losów rządowego programu Mieszkanie Plus - ostrzegł Kamil Kuzak, koordynator ursynowskich struktur Partii Razem.

Na tym jednak nie koniec zarzutów aktywistów wobec władz Warszawy. Podczas konferencji padły słowa, że Warszawa, zamiast inwestować w budownictwo mieszkaniowe, sprzedaje dogodnie położone działki budowlane.

- Warszawa ma, według danych GUS, w swoim zasobie 213 ha gotowych gruntów pod budownictwo wielorodzinne. To powierzchnia o wielkości zbliżonej powierzchniom trzech Łazienek Królewskich. Jednak w latach 2018-2021 sprawdzono stan formalno-prawny mniej niż 10% z nich. Stan większości gruntów nie jest znany. Apelujemy o audyt wszystkich działek budowlanych należących do miasta, które można wykorzystać pod budownictwo społeczne. Żądamy wstrzymania wyprzedaży gruntów miejskich, do czasu zakończenia audytu. Czas by Rafał Trzaskowski postawił na pierwszym miejscu ludzi, a nie zyski ze sprzedaży miejskich działek - zaapelował Julian Popielarski, aktywista stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.

Aktywiści przywołali również przykłady dobrze skomunikowanych działek budowlanych, znajdujących się blisko usług społecznych, które ratusz wystawia na sprzedaż, zamiast wykorzystać na potrzeby obiecywanego programu mieszkaniowego. - Takie grunty znajdują się przy ul. Cynamonowej na Ursynowie - w miejscu dobrze skomunikowanym i w pobliżu potrzebnych usług publicznych takich jak szkoła, czy żłobek, na Brzeskiej 16 na Pradze-Północ, na działce przeznaczonej wcześniej pod budownictwo w systemie Towarzystwa Budownictwa Społecznego, czy na tzw. serku dyplomatycznym między Sobieskiego, Beethovena oraz al. Witosa na Mokotowie, dzielnicy, w której są jedne z najwyższych cen mieszkań w Warszawie - dodał Popielarski.

- Warszawianki i warszawiacy mają dość słuchania, kto jest bardziej winny. Oczekują, że Miasto wywiąże się z własnych zobowiązań wobec mieszkańców i zrealizuje założenia Strategii 2030. Są na to pieniądze - można sięgnąć zarówno do funduszy krajowych, jak i do środków oferowanych przez Europejski Bank Inwestycyjny. Miasto ma potrzebne grunty - wystarczy przestać je wyprzedawać deweloperom - zaapelowała Magda Biejat, posłanka Partii Razem.

Sonda
Jaką ocenę wystawiłbyś Rafałowi Trzaskowskiemu za rządy w Warszawie?
Szpiegowo od środka. Odkrywamy tajemnice radzieckiego kompleksu w Warszawie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki