Pawłowicz nie wiedziała, ale powiedziała

i

Autor: Tomasz Jastrzebowski/REPORTER Pawłowicz nie wiedziała, ale powiedziała

Warszawa: Limuzyna z Krystyną Pawłowicz wjechała w tramwaj

Już wczoraj informowaliśmy o zderzeniu limuzyny Służby Ochrony Państwa z Tramwajem. Dziś na jaw wyszła informacja, że w pojeździe znajdowała się Krystyna Pawłowicz. Nikomu nic się nie stało

O zdarzeniu informowaliśmy już wczoraj. Samochód Służby Ochrony Państwa zderzył się wczoraj po południu z tramwajem na pl. Unii Lubelskiej w Warszawie. Skoda uderzyła w tramwaj. Na szczęście niegroźnie dla osoby, która była wieziona w środku. Kim był pasażer, SOP nie ujawnił. - Nikomu nic się nie stało – zapewnił tylko ppłk. Bogusław Piórkowski, rzecznik SOP. Samochód ma niewielkie uszkodzenia. Zatrzymanie tramwajów było krótkotrwałe. - Nie wpłynęło znacząco na ruch w tym miejscu - przekazał rzecznik Tramwajów Warszawskich Maciej Dutkiewicz.

Warszawa. Dramat pacjentów. Respiratory się kończą!

Dziś wiemy, że to Krystyna Pawłowicz jechała samochodem Służby Ochrony Państwa. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego decyzją szefa MSWiA została objęta ochroną SOP. Wpływ na to miały na pewno protesty przed mieszkaniem Krystyny Pawłowicz i reakcja na zamieszczonego Twitta, który wywołał spore kontrowersje w sieci:  - Terroryści przed moim domem... - napisała na Twitterze Pawłowicz. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki