Udawał, że wiezie trupa

2013-05-19 10:35

- Z bagażnika BMW jadącego trasą S7 wystają włosy, a karoseria ubrudzona jest krwią - takie zgłoszenie otrzymali policjanci z białobrzeskiej komendy.

Funkcjonariusze, spodziewając się najgorszego, natychmiast pojechali na miejsce i zatrzymali samochód, który prowadził 39-letni kierowca. Gdy otworzyli bagażnik, okazało się, że... włosy to zwykła peruka, a krew to keczup. Dowcipniś został pouczony, a za nieprawidłowe przewożenie ładunku ukarano go mandatem w wysokości 200 złotych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki