Ukrainka przyjechała pracować do warszawskiego hotelu. Nie żyje jej 2-letnia córeczka

Dziewczynka wypadła z dziewiątego piętra hotelu

Tragiczne zdarzenie miało miejsce w środę, 8 czerwca, po godz. 15 w hotelu Armis przy ul. Mangalia 3B doszło do tragicznego zdarzenia z udziałem dziecka. Z dotychczas nieznanych przyczyn, 2-letnia dziewczynka wypadła przez okno z wysokości dziewiątego piętra. Na miejscu momentalnie pojawiły się służby, które podjęły próbę reanimacji dziecka, jednak dziewczynki nie udało się uratować.

Kobiety trafiły do szpitala

Reporterzy „Super Expressu” udali się na miejsce zdarzenia w celu ustalenia tego co dokładnie się wydarzyło. Jak udało się ustalić, matka oraz babcia dziewczynki pochodzą z Ukrainy. Pracują oraz zamieszkują hotel w którym miała miejsce tragedia. Jak dowiadujemy się od dyrektora hotelu Krzysztofa Staszewskiego, kobiety zostały zabrane do szpitala w celu badań, jednak już zostały z niego zwolnione. - Panie mają z naszej strony zapewnioną pełną pomoc psychologiczną. To co się stało wstrząsnęło mną i wszystkimi pracownikami - wyznaje w rozmowie z „Super Expressem”.