UNIWERSYTET WARSZAWSKI. Studenci szukają swojego profesora

MOD

2012-10-11 4:00

Już trzeci dzień rodzina, policjanci i studenci Uniwersytetu Warszawskiego poszukują dr. Janusza Wojcieszaka (59 l.), pracownika Instytutu Studiów Iberyjskich i Iberoamerykańskich. Pomagają im w tym policyjny helikopter, fundacja Itaka i Facebook.

Najnowsze z działu

Rozbili ule gaśnicą, bo chcieli zjeść miód! Trzy pszeczele rodziny nie przyżyły, 13-latkowie w rękach policji

WYPADEK

Zderzenie trzech samochodów. Dwie osoby ranne. Na miejscu śmigłowiec

TŁUMACZYMY

Jak poprawnie wrzucać pieniądze na tacę? Na pewno robisz to źle! W kościele też obowiązują pewne zasady

groza

Dwie osoby w szpitalu po wycieku amoniaku! Ewakuowano dziesiątki osób

SKANDALICZNA SPRAWA

Policjanci wioząc nastolatki rozbili radiowóz na drzewie. Zaskakujący wynik pierwszej rozprawy

Dr Janusz Wojcieszak (59 l.) wyszedł z mieszkania na Bielanach około godz. 10.30 w poniedziałek i od tamtej pory nie można nawiązać z nim kontaktu. Nie pojawił się na zajęciach, które powinien rozpocząć o godz. 14.30, nie dał też znaku żonie. Zaniepokojeni bliscy powiadomili policję i fundację Itaka. Komunikat informujący o poszukiwaniach zamieścił też na swojej stronie Uniwersytet Warszawski. Policjanci ustalili, że telefon komórkowy logował się ostatnio w okolicach Mariensztatu, więc na miejsce wysłano śmigłowiec.

Sprawą zaginionego zajmuje się komenda na Bielanach, do której wpływa dużo sygnałów pomocnych w poszukiwaniach. Dzwonią też studenci, którzy podpowiadają na przykład, w jakich miejscach lubi bywać ich wykładowca.

- Bierzemy pod uwagę każdą z możliwości. Sprawdziliśmy szpitale. Kontaktujemy się też z policjantami z całej Polski - mówi Elwira Brzostowska, rzecznik bielańskiej policji.

Każdy, kto może choć trochę pomóc w poszukiwaniach, może dzwonić pod nr 22 603-71-55 lub całodobowy nr fundacji Itaka 22 654-70-70.