Za pomocą kaskadowych pomiarów prędkości policjanci chcą ukarać kierowców, którzy przyśpieszają po minięciu kontroli drogowej. Teraz po pierwszej kontroli na nierozważnych kierowców będą czekały kolejne...
Kaskadowa kontrola prędkości
Podczas kaskadowych kontroli prędkości policjanci ustawiają się w odległości kilkuset metrów od siebie. Ma to na celu wyłapanie kierowców, którzy zwalniają, gdy widzą radiowóz, a zaraz potem przyśpieszają... Przy kontroli kaskadowej, zaraz po pierwszej kontroli na kierowców będą czekały kolejne
- Te akcje są skuteczne. Te akcje są potrzebne m.in. po to, żeby pokazać ludziom, że jest nas więcej, że te kontrole mogą dotknąć każdego kierowcę - podkreśla w rozmowie z PAP podinsp. Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego KGP.
W czasie kaskadowych kontroli prędkości policjanci ujawniają trzykrotnie więcej wykroczeń niż podczas zwykłego dnia służby.
- Jeśli chodzi o przekraczanie prędkości - normalnie takich wykroczeń ujawniamy ok. 4-5 tysięcy, w czasie kontroli kaskadowych - 15 tysięcy - informuje Kobryś.
Czytaj także: 70-latki kradły, bo chciały dorobić do emerytury. Jeździły mercedesem [ZDJĘCIA]
Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że z powodu nadmiernej prędkości w 2018 roku doszło do 6 tysięcy wypadków, w których zginęło 751 osób.
Kolejne kaskadowe kontrole prędkości odbędą się w marcu, ale już w lutym policja planuje przeprowadzić akcję "prędkość", podczas której na drogach pojawi się większa ilość funkcjonariuszy policji.
Podcasty
Playlisty tematyczne
