Smutna historia

Uwierzyła oszustom, straciła oszczędności życia! Seniorka spakowała pieniądze w reklamówkę i wywiesiła je za drzwi mieszkania

2023-07-19 8:31

Pani Natalia A. (75 l.) z Siedlec w jednej chwili straciła oszczędności swojego życia. Oszuści zmanipulowani ją do tego stopnia, że kobieta część pieniędzy wywiesiła na klamkę drzwi mieszkania od strony klatki schodowej, a resztę wyrzucił na trawnik pod balkonem. Policja potwierdza coraz więcej przypadków wyłudzeń i ostrzega starsze osoby przed naciągaczami.

Siedlce. 75-latka ofiarą oszustwa „na policjanta”

Oszuści potrzebowali niespełna pół godziny, by wyłudzić od pani Natalii A. (75 l.) z Siedlec 80 tys. złotych. Na numer stacjonarny kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika poczty, który powiedział, że ma do kobiety przesyłkę, ale na kopercie jest pomylony adres. Starsza pani podała właściwy i czekała na list. Około godz. 15 siedlczanka odebrała kolejny telefon. Tym razem w słuchawce usłyszała mężczyznę podającego się za policjanta CBŚP. Ten z kolei poinformował ją, że na osiedlu grasuje szajka złodziei, która usypiają domowników gazem, a później włamują się i kradną oszczędności. Polecił kobiecie zadzwonić na numer 997, nie odkładając słuchawki, celem potwierdzenia tej informacji.

Pani Natalia tak też zrobiła. Wybrała numer 997, a w słuchawce usłyszała głos kobiety podszywający się pod policjantkę, która potwierdziła, że policja przeprowadza specjalną akcję, by złapać złodziei. Co więcej, kobieta kazała pani Natalii włożyć oszczędności do reklamówki i wywiesić je na klamkę od strony klatki schodowej. Seniorka to zrobiła. Spakowała 40 tys. złotych w dwie reklamówki i wywieszała jedna po drugiej.

Policjantka na tym nie poprzestała. Zapytała ponownie, czy to wszystkie jej pieniądze, bo jeżeli seniorka ją oszukała, to zaraz do niej przyjedzie prokurator. Pani Natalia odparła, że ma jeszcze 40 tys. złotych. Rozmówczyni poleciła, by te pieniądze włożyła do reklamówki i wyrzuciła je przez balkon. Tak się stało.

Policja ostrzega seniorów

- Co ja zrobiłam głupia - pyta płacząc pani Natalia. - Tak naiwnie dałam się wmanipulować tracąc oszczędności życia - rozpacza.

Okazuje się, że 75-latka z Siedlec to nie jedyna ofiara oszustów w regionie. - Prowadzimy czynności w tej sprawie - mówi podkom. Ewelina Radomyska z siedleckiej policji. - W ostatnim czasie nasiliła się fala oszustw telefonicznych na terenie podległym KMP Siedlce. Oszuści podszywają się pod policjantów, prokuratorów czy pracowników banków. Prosimy, by nie oddawać swoich pieniędzy osobom, które namawiają do tego przez telefon i zawiadamiać policją - apeluje policjantka.

Sonda
Znasz kogoś, kto stracił pieniądze na rzecz oszustów?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki