WAKACJE 2012. Paulinka i Kuba z Pragi-Północ potrzebują POMOCY, by WYJECHAĆ na wakacje do SANATORIUM

2012-07-27 3:40

Paulina (9 l.) i Kuba (7 l.) Kasprowiczowie z Pragi-Północ marzą o prawdziwych wakacjach, bo od lat ich jedyne wyjazdy to wyprawy do babci na Ursynów. Dzieci, które z powodu problemów z oddychaniem mają orzeczoną niepełnosprawność, dostały właśnie skierowanie do sanatorium w Sarbinowie. Aby tam pojechać, potrzebują jeszcze niemal 1200 złotych. - Pomóżcie nam! - prosi rodzeństwo z mamą.

Paulinka i Kuba marzą o wakacjach, a ich mama Małgorzata Kasprowicz (36 l.) o tym, aby były zdrowe. Bo oboje mają poważne problemy zdrowotne. - Serce mi się kraje, gdy męczą się podczas nocnych ataków astmy - opowiada pani Małgosia. Kuba przeszedł też skomplikowaną operację ucha, słabo widzi i potrzebuje okularów.

Pani Małgosia, która jest rencistką i samotną matką, mieszka z dziećmi w małej klitce na Pradze-Północ. Mieszkanie komunalne, bez centralnego ogrzewania i ciepłej wody, jest zagrzybione, a podczas gwałtownych ulew zawsze zalewa je deszcz. Na razie w dzielnicy nie ma jednak widoków na inne. Mało tego, młoda matka wciąż zmaga się z długami nieżyjącego ojca dzieci.

W tym roku marzenie dzieci nareszcie się spełniło - dostały skierowanie na turnus rehabilitacyjny do Ośrodka Wypoczynkowego "Agado" w Sarbinowie w terminie od 4 do 17 sierpnia. Problemem stały się jednak pieniądze.


Chociaż dzieci dostały dofinansowanie do wyjazdu z Urzędu dla Osób Niepełnosprawnych, rodzinie brakuje jeszcze 1172 złotych. Dla ich mamy ta kwota jest nieosiągalna. - Tylko raz byłam na koloniach, chciałabym znów wyjechać z Warszawy - rozmarza się Paulinka. Kuba nie wie nawet, co to wyjazd poza stolicę...

Czytelnicy, którzy chcą pomóc i wysłać dzieci pani Małgorzaty na wakacje, mogą wpłacić dowolną kwotę na konto babci dzieci.

Jeśli chcesz pomóc chorym dzieciom:

Krystyna Filipowska, Alior Bank: nr konta: 31 2490 0005 0000 4000 9997 7965 z dopiskiem dla dzieci na wyjazd

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki