Oszuści

i

Autor: Pixabay/ Free-Photos Zdjęcie poglądowe

Oszuści z Warszawy wyłudzają pieniądze od celebrytów metodą "na policjanta"

2021-02-26 7:00

Stołeczna policja przestrzega przed nową metodą oszustwa „na policjanta”. Policjanci informują, w tym tygodniu podobne telefony otrzymały osoby znane, aktorzy, muzycy, influencerzy, część z nich straciła pieniądze, przelewając je na rachunek oszustów. „Próbowano mnie oszukać” - powiedziała prezenterka telewizyjna Agnieszka Hyży. Znane osoby zaczęły w czwartek za pośrednictwem Instagrama ostrzegać swoich obserwatorów o przestępstwie, którego mogły paść ofiarą. Podkom. Rafał Retmaniak z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji powiedział, że zmiana grupy docelowej wybranej przez oszustów może mieć związek ze skuteczna akcją profilaktyczną wśród seniorów. "Przez długi okres przestrzegaliśmy seniorów, dlatego zauważalnie spadła liczba przestępstw dokonany w podobny sposób na osobach starszych w garnizonie stołecznym" - podał.

"Próbowano mnie oszukać przez telefon. Pan się podał za policjanta, legitymował się, mówił, że jeśli mu nie wierzę mogę wcisnąć +gwiazdkę+, a później 112 i się połączę z policją (…) mówił, że jest z komendy przy Wilczej, ja mu powiedziałam, że akurat jestem obok i mogę wpaść. Pan absolutnie się nie dawał przekonać, mówił, że to trzeba w tej chwili, bo mam telefon na podsłuchu, ludzie mnie obserwują i próbują mi się włamać na konto. Ja się nie dałam nabrać" - powiedziała Lara Gessler.

O podobnej sytuacji poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych Anna Lewandowska. "Odebrałam dzisiaj telefon od oszustów próbujących wyłudzić dane i pieniądze. Podobna sytuacja dotknęła moich znajomych, dlatego proszę, bądźcie ostrożni. Nie podawajcie żadnych danych osobom podającym się za policję czy prokuraturę przez telefon" - przestrzegała żona słynnego piłkarza.

Oddała oszustom 30 tyś. zł, które syn odkładał na mieszkanie

Prezenterka telewizyjna Agnieszka Hyży powiedziała, że oszuści skontaktowali się z nią we wtorek 23 lutego. "Byłam akurat na spotkaniu zawodowym, gdy na mój telefon zadzwonił ktoś z numeru zastrzeżonego. Odebrałam, bo często z takich numerów dzwonią dziennikarze. Mężczyzna, który się ze mną połączył, poinformował, że jest policjantem, ale nie podał żadnych konkretów. Pytał, czy są ze mną jakieś osoby, które mogą słyszeć tę rozmowę. Twierdził, że sprawa jest poufna, dlatego dzwoni z ukrytego numeru" - powiedziała PAP Hyży. Prezenterka poprosiła rozmówcę o imię i nazwisko, które podał, uprzednio informując kobietę, że jest "bezczelna".

Z ustaleń PAP wynika, że jedna z gwiazd straciła 150 tysięcy złotych, oszukana została także menedżerka znanych osób, a kolejna przelała na konto oszustów 15 tysięcy złotych.

 „Oszust dzwoni, podaje się za policjanta. Mówi, że pieniądze na koncie osoby, z którą się kontaktuje, są zagrożone i w wyniku ataku hakerskiego mogą zostać skradzione. Ofiara jest instruowana, że ma przelać pieniądze na wskazany numer konta, a jako odbiorcę wpisać własne dane. Ma to być rodzaj depozytu, chroniący oszczędności przed złodziejami" – wyjaśnia nasz rozmówca. W trakcie trwania rozmowy telefonicznej policjant-oszust wmawia rozmówcy, że hakerom udało się wykraść książkę kontaktową ofiary i zostanie ona sprzedana w darknecie.

"W ostatnich dniach odnotowaliśmy kilka przypadków oszustw lub usiłowań oszustw metodą +na policjanta+ na dużo młodszej grupie. W niektórych przypadkach przestępcy byli na tyle zuchwali, że dochodziło do stosowania gróźb karalnych, które miały zmusić pokrzywdzonych do przelania pieniędzy" - przekazał podkom. Retmaniak.

KSP apeluje, by nigdy nie przekazywać pieniędzy ani danych osobom, które podają się za funkcjonariuszy policji. Funkcjonariusze nie informują także o prowadzonych działaniach przez telefon.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki